Koniec kadencji Sejmu. Wicemarszałek przeprasza Polaków
W środę ok. godziny 20 zakończyło się ostatnie posiedzenie VIII kadencji Sejmu. Wicemarszałek Stanisław Tyszka postanowił wykorzystać tę okazję, by wygłosić nietypowe przemówienie.
Zanim show skradł wicemarszałek Tyszka, głos zabrała marszałek Sejmu Elżbieta Witek. - Chciałam wszystkim państwu bardzo serdecznie podziękować. Do zobaczenia, przynajmniej z niektórymi - powiedziała, zwracając się do posłów.
Parlamentarzystom podziękował także Stanisław Tyszka. Wicemarszałek Sejmu poświęcił kilka słów również pracownikom Sejmu i polskim obywatelom. - Chciałbym jeszcze serdeczniej podziękować wszystkim pracownikom Kancelarii Sejmu, ale najbardziej obywatelom, którzy ze swoich ciężko zarobionych pieniędzy finansują pracę Sejmu. Chciałbym przeprosić obywateli za to, że może nie do końca są zadowoleni ze swoich pracowników, czyli nas [posłów – red.] i wyrazić nadzieję, że może uda się poprawić jakość pracy Sejmu i jego wizerunek w przyszłej kadencji - oświadczył.
Stanisław Tyszka będzie miał okazję osobiście przyczynić się do "poprawy jakości pracy Sejmu". Kandydat Koalicji Polskiej w wyborach parlamentarnych zdobył ponad 17 tys. głosów i otrzymał mandat z okręgu rzeszowskiego.
Na koniec Tyszka podzielił się również osobistą refleksją na temat polskiego systemu politycznego. - Chciałbym wyrazić głęboką nadzieję, że uda się kiedyś tak zmienić system, zmienić konstytucję, że będziemy wybierali Sejm rzeczywiście prawdziwie podporządkowany woli obywateli, czyli w jednomandatowych okręgach wyborczych. Potrafisz, Polsko. Dziękuję bardzo, zamykam posiedzenie - zakończył.
Kwaśniewski o największym zagrożeniu dla PiS w następnej kadencji
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl