Konflikt w krakowskim PiS. Szydło wbija szpilę. "Nie musiałam uciekać"
Przewodniczącą krakowskich struktur Prawa i Sprawiedliwości została była kurator oświaty Barbara Nowak. Decyzja ta wywołała wielkie zdziwienie wśród wielu polityków partii Jarosława Kaczyńskiego.
31.07.2024 | aktual.: 31.07.2024 18:05
Krytycznie wypowiedziała się była premier Beata Szydło. "To nie może być prawda. Ktoś musiałby stracić kontakt z rzeczywistością, żeby dymisjonować Michała Drewnickiego. Michał to dla krakowskiego PiS symbol i super szef struktur. Młody, energiczny, koncyliacyjny, z pomysłami. A przede wszystkim, to człowiek, który prowadził krakowski PiS w bardzo trudnym czasie. On walczył, gdy inni uciekali" - napisała.
Słowom Szydło zaprzeczyła jednak w rozmowie z "Faktem" posłanka Barbara Bartuś. Wskazywała, że w sejmiku małopolskim po 2018 roku było czterech radnych PiS z okręgu krakowskiego, a po ostatnich wyborach zostało zaledwie dwóch (w tym Barbara Nowak).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Ten okręg nie działał więc tak pięknie, jak pani Szydło pisała. To jest kwestia tego, jak działały struktury, widocznie nie działały najlepiej. Pan Łukasz Kmita (szef małopolskiego PiS - red.) ma prawo szukać takich pełnomocników, które pociągną struktury do rozwoju. Chcemy władzę w Polsce odzyskać - mówi Bartuś.
Wskazywała, że 17 z 18 głosujących członków zarządu poparło kandydaturę Nowak.
Szydło kpi. "Nie musiałam uciekać"
Słowa Bartuś i artykuł "Faktu" skomentowała sama Szydło.
"Dziękuję redakcji 'Faktu' oraz tak chętnym do komentowania kolegom i koleżankom za troskę o moją pozycję polityczną. Ja sobie radzę dobrze. Nie musiałam, jak niektórzy małopolscy politycy, uciekać z Krakowa do innego okręgu ze strachu przed utratą miejsca w Sejmie" - napisała była premier.
Wpis jest ewidentnym wbicie szpilki Ryszardowi Terleckiemu. Polityk w 2023 roku był liderem listy w okręgu nowosądeckim, choć wcześniej startował z Krakowa, otrzymując mało satysfakcjonujące wyniki, które jednak pozwalały mu wejść do Sejmu.
Czytaj więcej: