Portfel Rydzyka pod lupą NIK. Kontrola może ruszyć w każdej chwili
Kiedy Najwyższa Izba Kontroli zapuka do drzwi o. Tadeusza Rydzyka? Przypomnijmy, że takie zlecenie do prezesa NIK wysłał w kwietniu marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Dziennikarze "Wprost" ustalili, że kontrola może rozpocząć się lada dzień, a najpóźniej we wrześniu.
"To jest taki trick, że do Rydzyka zapuka NIK" - napisał w marcu na platformie X marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Opublikował też nagranie, w którym tłumaczy, że "podpisuje zlecenie do prezesa NIK przekrojowego przeglądu przepływów finansowych pomiędzy państwem i związkami wyznaniowymi, w szczególności Kościołem katolickim".
"W tej chwili podpisuję zlecenie do prezesa NIK o dokonanie chyba pierwszego takiego, przekrojowego i w pełni transparentnego przeglądu przepływów finansowych pomiędzy państwem i związkami wyznaniowymi, w szczególności Kościołem katolickim" -przekazał wówczas Hołownia. W ten sposób zrealizował zapowiedź złożoną kilka dni wcześniej na spotkaniu w Tychach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy NIK skontroluje o. Rydzyka? "Lada dzień"
O tym, że pracownicy NIK mogą lada dzień "zapukać" do ojca Tadeusza Rydzyka pisze tygodnik "Wprost". Jak czytamy, kontrola ma ruszyć jeszcze w ciągu najbliższych tygodni, a najpóźniej pod koniec września.
- Rozpocznie się w III kwartale 2024 roku. Zakres przedmiotowy kontroli stanowi tajemnice kontrolerską - przekazał "Wprost" Marcin Marjański, rzecznik prasowy NIK.
Portal tygodnika przypomina, że chodzi m.in. o przelewane przez wiernych datki, samochody "od bezdomnego", miliony z państwowych dotacji, ale też mieszkania i domy od hojnych słuchaczek. Tak właśnie przez lata powiększał się majątek fundacji Lux Veritatis i osób powiązanych z ojcem Tadeuszem Rydzykiem. A politycy rządzącej koalicji jeszcze przed wyborami zapowiadali, że zakręcą kurek z pieniędzmi.
Ojciec Rydzyk nie boi się NIK-u
Ojciec Tadeusz Rydzyk odpowiedział Hołowni podczas kwietniowego wywiadu z Michałem Karnowskim w telewizji wPolsce.pl. Podkreślał, że kontroli się nie boi.
- Ja nie dostałem ani grosza od PiS-u. Wszystko, co tu jest, to są ludzie, to są bardzo często te wdowie grosze. Trzeba tylko jakoś tak rozporządzać oszczędnie. Gospodarność to pracowitość i oszczędność. Panu Hołowni bym powiedział: nie budujmy niczego na kłamstwie, na nienawiści - apelował duchowny.
Kto finansował "dzieła" Rydzyka
W listopadzie 2023 roku Wirtualna Polska wyliczyła, że na projekty o. Rydzyka, nazywane przez niego "dziełami", państwowe instytucje i spółki wyłożyły za rządów PiS ponad 380 mln zł. Najhojniejsze było ministerstwo Piotra Glińskiego, które sfinansowało budowę muzeum. Ogromne kwoty wyłożyły też resort Ziobry i kancelaria premiera Morawieckiego.
Źródło: Wprost/WP