Hołownia zapowiada. "Zobaczycie w tym tygodniu"
- W tym tygodniu podejmę jedno z działań, które przekona was do tego, że naprawdę robimy wszystko, żeby Kościół i państwo w Polsce wróciły na swoje miejsca - zapowiedział w sobotę na spotkaniu w Tychach marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
- Przez całe życie zarzucano mi, że jestem trochę po jednej, trochę po drugiej stronie. Dla lewych byłem po prawej, dla prawych byłem zbyt lewy. Całe życie tak mam - mówił Hołownia.
- Zobaczycie w tym tygodniu, jeszcze raz przekonacie się, jak ważne dla nas, w Polsce 2050, są te podstawowe priorytety, na które się kiedyś umówiliśmy: dość partyjniactwa, pamiętacie? Pokolenie, nie kadencja. Pamiętacie? Kościół i państwo na swoje miejsca - wyliczał lider Polski 2050.
- W tym tygodniu podejmę, mogę jako marszałek Sejmu, jedno z działań, które przekona was do tego, że naprawdę robimy wszystko, żeby Kościół i państwo w Polsce wróciły na swoje miejsca. Z szacunkiem, jedno do drugiego, ale jednak te rzeczywistości muszą zostać rozdzielone. To już niebawem, to już za kilka dni - powiedział Hołownia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kobiety o 100 konkretach Tuska. Czerwona kartka dla rządu? Na Podlasiu mówią krótko
Te słowa to reakcja Hołowni na ostatnią krytykę z powodu odkładania przez niego podejmowania w Sejmie projektów dotyczących aborcji.
- Wszystkim tym, którzy chcieliby chwiać tą koalicją, chwiać tą nadzieją, którą Polacy wypracowali 15 października, chciałbym powiedzieć, zastanówcie się jeszcze raz, czy warto - ostrzegał Hołownia.
Czytaj także: