Spór o Turów zakończony? Premier: Czechy wycofały skargę
- Republika Czeska wycofała swoją skargę do instancji europejskich ws. Turowa. To kończy całkowicie sprawę - powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki odnosząc się do kwestii konfliktu ws. kopalni i elektrowni w Turowie i wyroku TSUE w tej sprawie. Konferencja z udziałem Morawieckiego i ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka odbywała się z okazji otwarcia Laboratorium Przyszłości w Nowej Sarzynie.
Przypomnijmy, że w piątek premier Mateusz Morawiecki składa wizyty w województwach podkarpackim i małopolskim: w Nowej Sarzynie i Tarnowie. W Tarnowie zaś o godzinie 13.30 odbędzie się konferencja prasowa szefa rządu w Zakładach Mechanicznych "Tarnów" S.A.
- Wiemy doskonale, że do słabej szkoły, dzieci i młodzież nie bardzo lubią chodzić. Ale do szkoły, która w ciekawy sposób pokazuje wiedzę, szkoły, która jest nowoczesna, to nie trzeba ich nawet budzić rano. Bo same biegną z radością - mówił premier Morawiecki, który zabrał głos jako pierwszy.
Spór o Turów. Premier: to kończy całkowicie sprawę
Po wystąpieniu premiera zapytano o spór o kopalnię w Turowie i wyrok TSUE w tej sprawie. Przypomnijmy, że dziś w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski wiceszef MSZ Paweł obwieścił, że strona czeska wycofała sprawę z Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, co ostatecznie zakończyć ma konflikt o kwestię Turowa.
- Republika Czeska wycofała swoją skargę do instancji europejskich ws. Turowa. To kończy całkowicie sprawę - potwierdził w Nowej Sarzynie premier. Wcześniej poinformował, że w czwartek Polska - w ramach nałożonej kary - wpłaciła już "odpowiednie środki: 35 mln plus 10 mln ze strony PGE".
- Przypomnę, że pierwotnie wchodziła w grę nawet kwota 55 mln, a więc ograniczyliśmy ją znacznie - zaznaczył. - Ale to proces, który jest na szczęście zamknięty - dodał. - W ślad za tym Republika Czeska wycofała swój wniosek, swoją skargę do instytucji europejskich. I to kończy całkowicie sprawę - podkreślił.
Powtórzył też wcześniejszą deklarację wiceszefa MSZ, którą ten złożył w rozmowie z WP: Polska będzie walczyć o anulowanie kary. - Zamierzamy skorzystać ze wszelkich możliwych środków. Nasi prawnicy w stałym przedstawicielstwie w Brukseli (…) analizują to pod każdym względem i pojawiają się pewne możliwości – mówił Morawiecki.
Nauka stacjonarna? "Możliwa decyzja o szybszym powrocie do szkół"
Przemysław Czarnek z kolei zapytany został o to, czy możliwy jest szybszy powrót do nauki stacjonarnej. Wskazał, że temat jest wciąż przedmiotem wielu toczących się dyskusji członków rządu i współpracujących z nim ekspertów. - To jest drugi dzień, kiedy mamy do czynienia ze spadkiem liczby zakażeń tydzień do tygodnia. Jak będzie w przyszłym tygodniu? Będziemy to poddawać szczególnej analizie - dodał.
Powiedział też, że jeżeli tendencja spadkowa się utrzyma, to "przynajmniej w stosunku do tych pięciu województw, które skończyły ferie w styczniu i które miałyby najdłuższą naukę zdalną, bo przez cały okres lutego, ale także do tych województw, które miały ferie na przełomie stycznia i lutego - to rodzi się szansa o podjęciu decyzji o szybszym powrocie do szkół".
"Kiedy i jak? Będziemy jeszcze o tym informować, bo to będzie jeszcze zależało od tego, jak się ta pandemia będzie rozwijać albo na szczęście zwijać w przyszłym tygodniu - dodawał szef MEiN.
- Na razie mamy pozytywne trendy i jeśli one się utrzymają, taka decyzja o szybszym powrocie do szkoły niż na koniec lutego jest możliwa - oznajmił Czarnek.
"Lex Czarnek" przyjęte przez Sejm. Ustawą zajmuje się Senat
W piątek Senat rozpocznie prace nad tzw. "lex Czarnek", czyli nowelizacją ustawy o prawie oświatowym. Posiedzenie plenarne izby rozpoczęło się o godzinie 10.00.
Przyjęta przez większość sejmową nowela m.in. wzmacnia rolę kuratorów oświaty oraz zmieniającą zasady funkcjonowania organizacji pozarządowych w szkołach. Za odrzuceniem noweli opowiedziała się we wtorek senacka Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej.
W styczniu za odrzuceniem przez Senat nowelizacji opowiedziały się także senackie Komisje: Nauki, Edukacji i Sportu oraz Obrony Narodowej.
Przypomnijmy, że w poniedziałek wieczorem minister edukacji i nauki spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą, by omówić kwestię nowelizacji prawa oświatowego oraz wynikające z niego wątpliwości, która przejawiać ma również sama głowa państwa. - Myślę, że na wszystkie pytania odpowiedzieliśmy tak, że te wszystkie wątpliwości są rozwiane. Ale ostatecznie to pan prezydent podejmuje decyzje co do używania swoich prerogatyw - oceniał później szef MEiN.
Źródło: PAP
Przeczytaj także