Kompromitacja Rosji. Znaleziono ją na polu
Pocisk manewrujący dalekiego zasięgu Ch-101, który został wystrzelony z rosyjskiego bombowca strategicznego, spadł na terytorium Rosji - informuje rosyjski kanał Astra na Telegramie. W sieci pojawiły się zdjęcia wraku rakiety.
Pocisk spadł na północy obwodu wołgogradzkiego na południowym zachodzie Rosji, dokładnie w okolicach miasta Jełań. Zdjęcia charakterystycznego wraku Ch-101 z symbolem jednostki bojowej zostały opublikowane między innymi na kanale Astra na Telegramie.
Wrak rakiety został znaleziony na polu pod Jełaniem.
Najpewniej pocisk Ch-101, po wystrzeleniu z bombowca, przeleciał jakąś odległość i spadł, rozpadając się na kilka części.
To nie pierwszy raz
Eksperci z serwisu ukraińskiej armii (mil.in.ua), który też opisał zdarzenie, nie są w stanie stwierdzić, co spowodowało upadek rakiety. Jak napisali, "na korpusie pocisku nie ma żadnych widocznych śladów uszkodzeń związanych z obroną przeciwlotniczą, co może wskazywać, że pocisk działał nieprawidłowo lub został uszkodzony podczas lub bezpośrednio po wystrzeleniu".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaznaczyli również, że rosyjskie pociski manewrujące i bomby lotnicze co jakiś czas spadają w obwodzie wołgogradzkim i ogólnie na terytoriach przygranicznych Federacji Rosyjskiej z Ukrainą. Ostatnie nasilenie takich wypadków miało miejsce w marcu w obwodzie biełgorodzkim.
Źródło: Astra/Mil.in.ua