Kobieta z dzieckiem podjechała do robót drogowych w okolicach Stargardu. Tam był ruch wahadłowy kierowany światłami. Jej samochód stanął jako pierwszy. Nie ruszał mimo kilku zmian świateł. Gdy do pojazdu podjechał patrol drogówki - okazało się, że siedząca za kierownicą kobieta śpi, wewnątrz znaleziono butelki po alkoholu.
Kobietę długo dobudzano. Nie było z nią żadnego kontaktu, nie była w stanie dmuchać w alkomat. Teraz odpowie karnie, a jeszcze dziś o zdarzeniu zostanie poinformowany sąd rodzinny.
Źródło artykułu: WP Wiadomości