Komisja śledcza ds. Amber Gold. Co trzeba wiedzieć?
• Komisja śledczej ds. afery Amber Gold powstała pod koniec lipca 2016 r. Pierwsze merytoryczne posiedzenie odbyło się we wrześniu
• Przewodnicząca komisji, Małgorzata Wassermann, ogłosiła listę osób przesłuchiwanych do końca roku. Wśród jest b. prokurator generalny Andrzej Seremet i Jarosław Gowin
• Afera Amber Gold wybuchła w 2012 roku. Firma oszukała ponad 18 tys. osób na kwotę 851 mln zł
• Proces Marcina P. i Katarzyny P. rozpoczął się w marcu br.
20.10.2016 | aktual.: 20.10.2016 16:18
Komisja śledcza ds. Amber Gold powstała pod koniec lipca. W jej skład weszło pięć posłów PiS i po jednym z partii opozycyjnych. Z PiS są to: Małgorzata Wassermann, Marek Suski, Joanna Kopcińska, Jarosław Krajewski i Stanisław Pięta. W komisji pracują też Krzysztof Brejza (PO) Witold Zembaczyński (Nowoczesna)
, Andżelika Możdżanowska (PSL) i Paweł Grabowski (Kukiz’15).
Przewodniczącą komisji została Małgorzata Wassermann (PiS) a jej zastępcami Marek Suski (PiS) i Paweł Grabowski (Kukiz’15).
##Cele komisji
Komisja ma zbadać i ocenić prawidłowość oraz legalność działań podejmowanych wobec Amber Gold przez rząd, a w szczególności ministrów finansów, gospodarki, infrastruktury, spraw wewnętrznych, sprawiedliwości i podległych im funkcjonariuszy publicznych. Pod lupą komisji śledczej ds. Amber Gold znajdzie się wiele osób i instytucji. Wśród nich jest UOKiK, Komisja Nadzoru Finansowego, Generalny Inspektor Informacji Finansowej, prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego, prokuratura, szefowie ABW i CBA oraz Komendant Główny Policji.
Na wniosek Witolda Zembaczyńskiego z Nowoczesnej komisja śledcza ds. Amber Gold zbada też działalność twórcy firmy sprzed wybuchu afery.
##Komisja śledcza ds. Amber Gold ma już listę świadków
Komisja wytypowała 22 osoby, które chce przesłuchać do końca roku. W pierwszej kolejności zostaną przesłuchani prokuratorzy oraz były prokurator generalny Andrzej Seremet i obecny wicepremier i minister nauki, a w rządzie PO-PSL minister sprawiedliwości, Jarosław Gowin.
Ze wstępnego harmonogramu przesłuchań wynika, że mają się one rozpocząć 8 listopada. Przesłuchanie Seremeta miałoby się odbyć 8 grudnia. Natomiast przesłuchanie Gowina miałoby się rozpocząć 14 grudnia. Na razie nie wiadomo czy Donald Tusk zostanie przesłuchany w sprawie Amber Gold.
##Utajnione posiedzenie komisji
Po pierwszym jawnym, merytorycznym posiedzeniu komisji śledczej ds. Amber Gold 14 września, Małgorzata Wassermann powiedziała, że komisja będzie prosić odpowiednie organy o zwolnienie z tajemnicy osoby, które będą przesłuchiwane przez komisję. Jak powiedziała Wassermann posiedzenia komisji będą prowadzone w sposób maksymalnie jawny.
19 października posiedzenie komisji śledczej ds. Amber Gold zostało utajnione przez Małgorzatę Wassermann. Krzysztof Brejza z PO pytał, co komisja ma do ukrycia i zauważał, że utajnione obrady są sprzeczne z celem komisji.
Zasiadająca w komisji śledczej posłanka PiS, Joanna Kopcińska, mówiła na briefingu prasowym, że środowe posiedzenie jest niejawne, ponieważ komisja m.in. ma zapoznać się z protokołami komisji ds. służb specjalnych, a one są klauzulowane. "W związku z tym, aby wiedza członków komisji była pełna musimy się z nimi zapoznać; dlatego dzisiejsze posiedzenie komisji musi być zamknięte" - stwierdziła.
##Afera Amber Gold
Amber Gold to firma założona przez Marcina P. w 2009 roku. Firma miała inwestować pieniądze swoich klientów w złoto i oferować im oprocentowanie inwestycji przekraczające nawet 10 proc. w skali roku. Firma ogłosiła upadłość likwidacyjną w sierpniu 2012 roku, nie wypłacając swoim klientom zainwestowanych pieniędzy wraz z odsetkami.
Spółka działała na zasadzie piramidy finansowej. Jej wypłacalność była uzależniona od przypływu kolejnych klientów. Taki system sprzedaży jest w Polsce zakazany i grozi karą nawet 8-letniego więzienia. Amber Gold w ten sposób oszukała ponad 18 tys. osób na łączną kwotę 851 mln zł.
Prokuratura przedstawiła prezesowi Amber Gold, Marcinowi P., 25 zarzutów, m.in. oszustwa znacznej wartości. Grozi za to do 15 lat więzienia. Marcin P. został aresztowany, ma status więźnia "szczególnie chronionego".
Również jego żona, Katarzyna P., trafiła do aresztu z 17 zarzutami, bo według prokuratury działała w porozumieniu z mężem. Śledczy ustalili, że kobieta uczestniczyła w podejmowaniu decyzji i realizowała zadania związane z funkcjonowaniem spółki.
Po kilku latach śledztwa proces w sprawie Amber Gold rozpoczął się przed gdańskim sądem w marcu br.