Komisja "orlenowska" rozpoczyna prace nad raportem
W czwartek sejmowa komisja śledcza ds. PKN Orlen rozpoczyna prace nad ostatecznym raportem ze swoich prac. Szef komisji Andrzej Aumiller (UP), który przygotowuje projekt raportu, powiedział, że sprawozdanie będzie gotowe do końca lipca. Posłowie zaplanowali trzy posiedzenia, wszystkie zamknięte dla prasy.
20.07.2005 | aktual.: 20.07.2005 14:42
Aumiller - jak powiedział - pisząc projekt raportu opiera się na materiałach otrzymanych od posłów. Zaznaczył, że w projekcie odpowiada na pytania, jakie komisji postawił Sejm, zgodnie z własną oceną spraw, które badała komisja.
Komisja została powołana do zbadania okoliczności zatrzymania w 2002 roku ówczesnego prezesa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego; oceny kontraktów PKN Orlen z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego państwa; sprawdzenia, czy nie towarzyszyły tym kontraktom prowizje; zbadania nadzoru ministerstwa skarbu nad płockim koncernem. Aumiller spodziewa się, że do raportu będą dołączone zdania odrębne posłów - członków komisji. Przecież komisja to ciało polityczne - powiedział.
Swoje sprawozdania - całościowe lub częściowe - z prac komisji przekazali przewodniczącemu Roman Giertych (LPR), Zbigniew Wassermann (PiS) i Zbigniew Witaszek (niezrz.) oraz Andrzej Różański i Bogdan Bujak z SLD. Ci dwaj ostatni posłowie nie są już członkami komisji. Materiałów nie przekazali Konstanty Miodowicz (PO) i Antoni Macierewicz (RKN), którzy mieli pisać o roli UOP w zatrzymaniu w 2002 roku ówczesnego szefa PKN Orlen. Andrzej Grzesik (Samoobrona) miał przygotować statystyczne dane z prac komisji.
Aumiller, pytany, jak sobie wyobraża prace nad jednym raportem, odparł, że zależy to od tego, jakie wytyczne natury politycznej otrzymali posłowie - członkowie komisji. Jeśli będzie to szło w kierunku rozróby, to ja składam rezygnację, nie będę tego bałaganu prowadził - zapowiedział.
Zgodnie z tezą Wassermanna, który zajmował się głównie rolą prokuratury w zatrzymaniu Modrzejewskiego, b. premier Leszek Miller, b. minister sprawiedliwości Barbara Piwnik i b. szef UOP Zbigniew Siemiątkowski powinni stanąć przed Trybunałem Stanu za "bezpodstawne użycie organów ścigania (UOP i prokuratury)".
Także Giertych we wstępnym raporcie przedstawionym pod koniec 2004 roku domaga się pociągnięcia do odpowiedzialności przed TS Millera i Piwnik. Poseł uważa również, że prezydent Aleksander Kwaśniewski jest odpowiedzialny za wspieranie i wspomaganie Jana Kulczyka w jego "planach opanowania sektora naftowego w Polsce".
W raporcie posłów SLD jest mowa o tym, że zatrzymanie Modrzejewskiego odbyło się w sposób zgodny z procedurami i nie miało żadnego związku z odwołaniem go następnego dnia z funkcji prezesa PKN Orlen.
Zgodnie z wchodzącą w życie w czwartek nowelizacją ustawy o komisji śledczej, projekt sprawozdania komisji opracowuje i przedkłada przewodniczący. Członkowie komisji mogą zgłaszać do projektu poprawki w formie pisemnej. Komisja śledcza przyjmuje swoje stanowisko w drodze uchwały.
Nowela przewiduje, że sprawozdanie komisji może zawierać zdania odrębne członków komisji zawierające odmienne stanowisko co do całości albo części stanowiska komisji.
Tryb przyjmowania sprawozdania nowelizacja reguluje tak: "Na posiedzeniu Sejmu sprawozdanie komisji prezentuje wybrany z jej składu poseł sprawozdawca, który obiektywnie przedstawia stanowisko komisji oraz zawarte w sprawozdaniu zdania odrębne. Nad sprawozdaniem komisji Sejm nie przeprowadza głosowania".