Komisja Obrony Narodowej zajmie się pismem ws. Macierewicza. Poszło o tajne informacje

Antoni Macierewicz jako szef MON miał ujawnić informacje o stanie polskiej armii, które miały status niejawnych - twierdzi Platforma Obywatelska. Szef sejmowej Komisji Obrony Narodowej w rozmowie z Wirtualną Polską broni byłego ministra. - Nie sądzę, żeby złamał prawo - mówi nam Michał Jach (PiS).

Komisja Obrony Narodowej zajmie się pismem ws. Macierewicza. Poszło o tajne informacje
Źródło zdjęć: © PAP | Bartłomiej Zborowski
Michał Wróblewski

- Nie chcę mi się wierzyć, żeby pan minister Macierewicz nie wiedział, jakie informacje są objęte klauzulą tajności, a które nie - mówi w rozmowie z WP szef komisji obrony, major Wojska Polskiego w stanie spoczynku.

- Ale przekonania pan nie ma? - dopytujemy.

- Nie sądzę, żeby pan minister złamał prawo - ucina Jach.

Sejmowa Komisja Obrony Narodowej zajmie się sprawą na najbliższym posiedzeniu. Posłowie PO przekonują: - Nie odpuścimy tematu.

Obraz
© PAP | Tomasz Gzell

Macierewicz się broni

Z informacji przekazanych Krzysztofowi Brejzie (PO) przez Ministerstwo Obrony Narodowej - a dokładniej wiceministra Wojciecha Skurkiewicza - Antoni Macierewicz ujawnił wrażliwe dane podczas wystąpienia w Sejmie w 2016 r.

- Najlepszy agent rosyjski nie zdobyłby tych informacji, które udostępnił dobrowolnie minister Macierewicz - mówi w rozmowie z WP poseł PO.

Chodzi m.in. o stan zapasów wojennych kierowanych pocisków rakietowych.

"Dane najprawdopodobniej pochodziły z tajnego dokumentu Służby Kontrwywiadu Wojskowego" - komentuje Brejza, zamieszczając w mediach społecznościowych skan odpowiedzi z MON (jej autor nie odbierał od nas telefonów; milczą także byli zastępcy Macierewicza z resortu).

Macierewicz przekazał te informacje, podsumowując z trybuny sejmowej stan armii po ośmioletnich rządach Platformy Obywatelskiej. - Co takiego wam Polska zrobiła, że tak ją zostawiliście bezbronną - mówił w maju 2016 r., zaznaczając, że np. zapasy wojenne kierowanych pocisków rakietowych wynoszą tylko 17 proc. wymaganego stanu. Macierewicz mówił wówczas także o tym, że nasze urządzenia radiolokacyjne nie są w stanie wykrywać dronów na niskiej wysokości.

Poseł PO zapytał urzędników MON, czy przekazywanie takich informacji jest zgodne z prawem, ale nie wskazał, że chodzi o byłego szefa ministerstwa. Odpowiedź jest jednoznaczna: stan zapasów wojennych jest informacją niejawną (pismo w tej sprawie powyżej).

Brejza zapowiedział już złożenie zawiadomienia popełnienia przestępstwa przez Macierewicza, polegającego na ujawnieniu tajemnic państwowych. Grozić może za to kara nawet ośmiu lat więzienia. Według informacji WP zawiadomienie jest już przygotowane.

"Opozycji zajęło trzy lata by przeanalizować moje wystąpienie w Sejmie. Nic dziwnego, gdyż mają się czego wstydzić, biorąc pod uwagę horrendalne zaniedbania w wojsku w czasie ich rządów" - napisał w mediach społecznościowych Macierewicz. Nie odniósł się do konkretnych zarzutów.

"Opozycja chce coś ukryć"

- Nie widzi pan w tym problemu? - pytamy szefa sejmowej komisji obrony.

- Nie wszystkie dane dotyczące stanu zapasów są informacją zastrzeżoną, więc dlaczego ich nie ujawniać? - odpowiada pytaniem na pytanie Michał Jach.

Podkreśla, że Macierewicz podawał "ogólne, procentowe informacje".

Obraz
© PAP | PAP

- Tomasz Siemoniak [minister obrony w czasach rządów PO - przyp. red.] też składał informacje na temat stanu zapasów w siłach zbrojnych. To były informacje zastrzeżone - mówi Jach.

- Ale nie robił tego z trybuny sejmowej? - pytamy.

- Ujawniał je na niejawnym posiedzeniu komisji obrony. A później te informacje pojawiały się w przestrzeni publicznej, ktoś musiał je "wynieść" - odpowiada polityk PiS.

I krytykuje Platformę: - Czy taka gorliwość w ich działaniu nie oznacza, że chcą klauzulować informacje o zapasach wojskowych za swoich rządów, bo próbują ukryć niewygodne dla siebie informacje przed opinią publiczną?

Poseł Marek Jakubiak - wiceprzewodniczący Komisji Obrony Narodowej - pytany przez nas o sprawę, mówi, że... nic o niej nie słyszał.

Po chwili jednak dodaje, że temat zostanie podjęty na posiedzeniu komisji we wtorek wieczorem. Szef komisji Michał Jach potwierdza nam tę informację.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (354)