Macierewicz kontratakuje. "To opozycja ma się czego wstydzić"
Jak wykazał poseł PO Krzysztof Brejza, Antoni Macierewicz z mównicy sejmowej ujawnił dane z tajnego dokumentu Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Były szef MON postanowił odpowiedzieć na zarzuty za pośrednictwem Twittera.
19.02.2019 | aktual.: 19.02.2019 14:30
"Opozycji zajęło trzy lata by przeanalizować moje wystąpienie w Sejmie. Nic dziwnego, gdyż mają się czego wstydzić, biorąc pod uwagę horrendalne zaniedbania w wojsku w czasie ich rządów" - napisał w mediach społecznościowych Macierewicz.
Były minister obrony narodowej odniósł się w ten sposób do odpowiedzi, której resort obrony udzielił na interpelację Krzysztofa Brejzy z PO. MON oceniło w niej, że stan zapasów wojennych jest informacją niejawną. Podczas sejmowego wystąpienia z 2016 roku Macierewicz ujawnił, że liczba kierowanych pocisków rakietowych wynosi zaledwie 17 proc. wymaganego stanu.
Poseł PO zapowiedział, że złoży w tej sprawie zawiadomienie ws. popełnienia przestępstwa, polegającego na ujawnieniu tajemnic państwowych. Za ten czyn grozi do 8 lat więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl