Kołodziejczak nowym ministrem? Lider AgroUnii komentuje
Według medialnych spekulacji Michał Kołodziejczyk znajduje się w gronie kandydatów na przyszłego ministra rolnictwa. - To byłoby najbardziej profesjonalne ministerstwo rolnictwa spośród wszystkich - komentuje lider AgroUnii.
Z informacji Wirtualnej Polski wynika, że o resort rolnictwa intensywnie zabiegać zamierzają ludowcy. - To dla nas sprawa honorowa i oczywisty resort. Nie wyobrażam sobie, żeby Kołodziejczak został ministrem rolnictwa. Chociażby dlatego, że nigdy nie był posłem. Ewentualnie może zostać wiceministrem. Będziemy musieli poukładać tę współpracę - mówi nam jeden z ważnych polityków PSL.
O pojawiające się w mediach plotki zapytany został sam Kołodziejczak. W rozmowie z "Super Expressem" powiedział, że nie jest upoważniony do informowania o negocjacjach prowadzonych ws. podziału stanowisk w rządzie.
Dopytywany, co zrobiłby, gdyby jednak otrzymał propozycję teki ministra rolnictwa, odparł: "To byłoby najbardziej profesjonalne ministerstwo rolnictwa spośród wszystkich. Ludzie, którzy ze mną pracują, wiedzą, że lubię stawiać na fachowców, ludzi, którzy się znają. Lubię oddawać zadania w ręce takich ludzi i lubię je kontrolować".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Zielona transformacja - czy to tylko "fanaberie tej zepsutej lewicowej Europy"?
PSL i AgroUnia. Od napięć do wspólnego rządu?
Napięcia między PSL a Kołodziejczakiem wynikają m.in. z zatargów z okresu poprzedzającego oficjalne rozpoczęcie kampanii. Lider AgroUnii prowadził rozmowy z przedstawicielami Trzeciej Drogi i jeszcze kilka miesięcy temu to u boku Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołowni widział swoją polityczną przyszłość. Tej współpracy sprzeciwiła się Polska 2050. O zaproszeniu Kołodziejczaka na listy KO zdecydował Tusk, co było zaskoczeniem nawet dla części polityków PO.
Jako potencjalny kandydat na ministra z nadania PSL wymieniany jest Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP. Na giełdzie nazwisk pojawia się również Jarosław Rzepa. Z kolei Marek Sawicki, były szef resortu rolnictwa, nie chciałby ponownie pełnić tej funkcji i publicznie optował za odmłodzeniem rządu.
Ostateczna decyzja w sprawie tego, której z partii przypadnie resort rolnictwa, jeszcze nie zapadła. Część polityków Koalicji Obywatelskiej nie wyklucza, że przypadnie on ludowcom.
Przeczytaj również:
Źródło: "Super Express"/WP