W nocy pojawiło się nowe oświadczenie Adamczyka w sieci

Michał Adamczyk, powołany przez Radę Mediów Narodowych na prezesa TVP, wydał kolejne oświadczenie do pracowników. "Wszelkie decyzje, także te personalne, podejmowane zarówno przez osobę podającą się za likwidatora, jak i wcześniej przez pseudozarząd, są nieważne" - stwierdził. I zapowiedział pomoc prawną dla pracowników.

Michał Adamczyk, powołany przez Radę Mediów Narodowych na prezesa TVP, wydał oświadczenie do pracowników
Michał Adamczyk, powołany przez Radę Mediów Narodowych na prezesa TVP, wydał oświadczenie do pracowników
Źródło zdjęć: © East News | Jan Bogacz
Violetta Baran

04.01.2024 | aktual.: 04.01.2024 06:57

To już kolejne oświadczenie, pod którym podpisał się Michał Adamaczyk. Po raz kolejny podważa w nim prawa powołanego przez ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza i  likwidatora TVP Daniela Gorgosza. Straszy także planami likwidacji TAI i chęcią sprzedania należącego do TVP budynku przy placu Powstańców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

"Dziś chciałbym skupić się na łamaniu podstawowych praw pracowniczych w Telewizji Polskiej, łamaniu najpierw przez fałszywy zarząd, a obecnie przez osobę podającą się za likwidatora. Zgłaszają się do nas ci, którzy zostali pozbawieni pracy w sposób urągający wszelkim standardom. I od razu, w tym miejscu, chciałbym zaznaczyć, że wszelkie decyzje, także te personalne, podejmowane zarówno przez osobę podającą się za likwidatora, jak i wcześniej przez pseudozarząd, są nieważne" - stwierdził w opublikowanym na profilu TVP Info na platformie X oświadczeniu.

"A zaczęło się to od masowego blokowania przepustek, dostępów do komputerów, skrzynek mailowych wielu pracowników i współpracowników. Mailem wysyłano też np. niezgodne z prawem zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy. Otrzymaliśmy również informacje o tym, że fałszywy zarząd nie wywiązuje się z zobowiązań finansowych spółki. Część przelewów nie została zrealizowana. Pseudowładza w spółce chce wygasić prace na placu Powstańców, a to nieuchronnie będzie wiązać się z kolejnymi próbami nielegalnych zwolnień czy rezygnacją z zamówień" - czytamy w piśmie Adamczyka, skierowanym do pracowników TVP.

Dokument opublikowano w sieci w środę późnym wieczorem.

"Fałszywa władza nie informuje o swoich planach i bieżących działaniach, dlatego ludzie często dowiadują się o swoim losie jedynie z korytarzowych plotek. Wobec tych wszystkich bezprawnych działań podjęliśmy decyzję o pomocy prawnej dla wszystkich pracowników i współpracowników TVP, którzy czują się pokrzywdzeni obecnymi działaniami osoby podającej się za likwidatora" - poinformował prezes TVP, mianowany przez Radę Mediów Narodowych, w której większość mają przedstawiciele PiS.

Przeczytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1231)