Kobieta będąca pod wpływem narkotyków udusiła podczas snu swoje dziecko. Ojciec prosi o wybaczenie
Na Facebooku jakiś czas temu zrobiło się głośno po wpisie Marco Mejia, który poinformował o tym, że jego ukochana córeczka zmarła w wyniku nieszczęśliwego wypadku, który wydarzył się, gdy 31-letnia Lisa, po zażyciu [ narkotyków ]( https://portal.abczdrowie.pl/klasyfikacja-narkotykow/ ), poszła spać do łóżka ze swoim dzieckiem. Mężczyzna w swoich wpisach apeluje o wybaczenie 31-letniej Lisie Scali, która nieświadomie w trakcie snu przygniotła ich córkę Olailę w trakcie snu, co doprowadziło do ogromnej tragedii.
03.08.2016 | aktual.: 04.08.2016 22:29
Jak relacjonuje Marco, matka dziecka będąc pod wpływem narkotyków położyła się do łóżka, w którym spała także ich córeczka. Kobieta zasypiając nie zorientowała się, że swoim ciałem przygniata małą Olailę. Gdy rodzice zorientowali się, że dziecko jest nieprzytomne natychmiast zawieźli je do szpitala. Niestety po kilku dniach walki niemowlę zmarło.
Marco napisał także w swoim poście takie słowa:_ Proszę, pamiętajcie, że Lisa kochała małą Olailę. Z cała pewnością popełniła największy błąd swojego życia, chociaż jestem pewien, że nie zrobiła tego celowo i że to ona teraz cierpi z nas wszystkich najbardziej. Jeśli więc ja jej wybaczam, jestem pewien, że i Wy będziecie potrafili to zrobić._
Wedle ustaleń policji, kobieta nieświadomie udusiła swoje dziecko będąc pod wpływem najprawdopodobniej heroiny. W domu kobiety znaleziono bowiem właśnie tę substancję oraz tabletki uspokajające.
Ojciec Olaijli zgodził się także, aby organy jego córeczki zostały przeszczepione innemu potrzebującemu maluchowi. Poinformował o tym społeczność w kolejnym poście na Facebooku.
Amerykańska Akademia Pediatrii odradza rodzicom spanie w jednym łóżku ze swoimi małymi dziećmi. Apeluje także, aby nie opiekować się nimi po zażyciu jakichkolwiek środków, które mogłyby wpływać na zdolność do opieki nad maluchami, tym bardziej ostrzega i prosi, by rodzice nie zażywali alkoholu lub narkotyków w takich sytuacjach.
