Kłopoty Morawieckiego. Bodnar wniósł pozew ws. śmierci żołnierza
Adam Bodnar złożył pozew przeciwko Mateuszowi Morawieckiemu. Minister sprawiedliwości żąda przeprosin od byłego premiera za przypisanie mu odpowiedzialności w sprawie śmiertelnego ugodzenia nożem żołnierza na polsko-białoruskiej granicy.
28.10.2024 | aktual.: 28.10.2024 13:24
W czerwcu br. w Dubiczach Cerkiewnych Mateusz Morawiecki stwierdził, że "Adam Bodnar ma krew na rękach".
- Nie może być tolerancji dla głoszenia tak radykalnych tez bez cienia dowodu, niezależnie od tego, czy osoba, której działania zostają poddanie krytyce, jest politykiem czy nie. Nie ma zgody na sugestie, że pan Adam Bodnar jest odpowiedzialny za śmierć człowieka - stwierdzili w rozmowie z "Rzeczpospolitą" pełnomocnicy ministra adwokaci dr Michał Zacharski i dr Kamil Rudol.
Dodali, że pozwem złożonym w imieniu pana Adama Bodnara walczymy również o dobre standardy dyskursu publicznego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wydarzenia na polsko-białoruskiej granicy
Pozew dotyczy wydarzeń z maja i czerwca. 28 maja w okolicach Dubicz Cerkiewnych jeden z mężczyzn, którzy próbowali sforsować stalową zaporę chroniącą polsko-białoruską granicę, zaatakował nożem polskiego żołnierza. Raniony w klatkę piersiową wojskowy, szer. Mateusz Sitek, zmarł kilka dni później w szpitalu.
Mateusz Morawiecki zwołał konferencję prasową, podczas której nawiązał do sytuacji.
- Drodzy żołnierze, drodzy funkcjonariusze. Ja wam dziękuję. Dziękuję wam w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej i wszystkich Polaków, za waszą odważną postawę, za to, że nie wahacie się bronić nas, naszych granic, wbrew temu, co robią obecnie rządzący. A co oni robią? Powołują, to prokurator Bodnar, który ma krew na rękach tym co się stało, powołuje zespół. Ale wiecie państwo do czego? Zespół do wyłapywania takich zachowań żołnierzy, które mogą doprowadzić żołnierzy do aresztu. Czy Wy coś z tego rozumiecie? Ja naprawdę zastanawiam się, komu to wszystko służy - mówił były premier na granicy.
Żąda przeprosin i wpłaty na WOŚP
Zdaniem ministra sprawiedliwości słowa Morawieckiego naruszyły jego dobre imię. Adam Bodnar oczekuje od byłego premiera opublikowania przeprosin na swoich profilach w portalach społecznościowych, profilu PiS na portalu X oraz swojej stronie internetowej. Minister żąda też od byłego premiera wpłaty 10 tys. zł na WOŚP.
Źródło: "Rzeczpospolita", WP Wadomości