Płonie budynek ministerstwa. Kłęby dymu nad Kopenhagą
W czwartek doszło do pożaru w siedzibie ministerstwa podatków Danii, położonej w stolicy kraju - Kopenhadze. Na miejscu strażacy prowadzą akcję gaśniczą.
Z centrum miasta dostrzec można kłęby dymu, które unosiły się nad budynkiem ministerstwa.
Informację o zdarzeniu potwierdził minister podatków, Jeppe Bruus. We wpisie w mediach społecznościowych poinformował, że wszyscy urzędnicy pracujący w budynku zostali ewakuowani.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dodał, że na chwilę obecną nie ma żadnych doniesień o ofiarach pożaru. Gdy pojawił się ogień, w budynku trwało spotkanie w związku z planami wprowadzenia podatku od emisji CO2 w rolnictwie.
Pożar wybuchł na dachu biurowca
Szczegóły dotyczące zdarzenia zostały opublikowane przez duńską gazetę "Ekstra Bladet". Według informacji zawartych w artykule, pożar wybuchł na dachu biurowca, w którym mieści się ministerstwo podatków.
Bruus w rozmowie z gazetą przekazał, że był na spotkaniu, gdy włączył się alarm przeciwpożarowy. Jak relacjonował, obecni zebrali swoje rzeczy i zgodnie z procedurą opuścili salę. - Kiedy wychodziliśmy, czuliśmy już zapach dymu - mówił minister.
- Usłyszeliśmy alarm, nie wiedzieliśmy, czy to ćwiczenia, czy coś naprawdę się dzieje - podkreślił z kolei szef resortu środowiska Magnus Heunicke.
Na razie nie są znane przyczyny pożaru. Po zakończeniu akcji strażaków służby zbadają przyczyny pojawienia się ognia.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Niemiecki kanclerz tępi wizje Putina. "Wyimaginowana koncepcja"