Brejzowie pozywają Jakiego. Wydali oświadczenie
"Przykro mi - jesteśmy zmuszeni na to zareagować na drodze prawnej" - napisała Dorota Brejza, komentując słowa europosła Patryka Jakiego w porannym wywiadzie dla Wirtualnej Polski. Chodzi o wypowiedź polityka na temat inwigilacji Pegasusem, którego ofiarą padł europoseł Krzysztof Brejza - prywatnie mąż Doroty Brejzy.
Europoseł Patryk Jaki z Suwerennej Polski był w czwartek rano gościem Patryka Michalskiego w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. Jednym z tematów wywiadu była inwigilacja polityków przy użyciu systemu Pegasus.
Brejzowie chcą pozwać Jakiego
- Czy polskie państwo miało nie mieć żadnego systemu, który pozwalałby wchodzić na komunikatory, kiedy wszyscy korzystają z komunikatorów? - mówił Patryk Jaki w programie "Tłit". Patryk Michalski zwrócił uwagę, że systemu użyto do inwigilacji Krzysztofa Brejzy, który w 2019 r. był szefem kampanii wyborczej Koalicji Obywatelskiej.
- Nawet jeżeli szef kampanii wyborczej PO był zaangażowany w wyprowadzanie pieniędzy na kampanię z afery ratuszowej i większość dowodów znajduje się na komunikatorach, a bez tego Pegasusa nie dało się ściągnąć tych informacji, to jak polskie państwo ma to robić? - mówił Patryk Jaki w studiu Wirtualnej Polski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Widziałem dużą część tego aktu oskarżenia i wynika z niego, że te zarzuty są bardzo dobrze udokumentowane - dodał polityk PiS.
Do jego słów odniosła się Dorota Brejza - prawniczka oraz żona europosła Krzysztofa Brejzy. Zapowiedziała pozew.
"Wypowiedzi Patryka Jakiego nt. Krzysztofa Brejzy, która pada w tym materiale nie da się w żaden sposób obronić. To kłamstwo i pomówienie. Przykro mi - jesteśmy zmuszeni na to zareagować na drodze prawnej. W styczniu br. wygrałam w I instancji sprawę o taką samą wypowiedz z Samuelem Pereirą" - napisała na platformie X Dorota Brejza.
Później głos zabrał również Krzysztof Brejza.
"Jaki kłamie. Dlatego pozywamy go z Dorotą Brejzą. Za dokładnie takie oszczerstwo, powielone przez Jakiego, wygraliśmy miesiąc temu proces z Samuelem Pereirą" - napisał polityk KO.
Patryk Jaki odniósł się do wpisu Krzysztofa Brejzy.
"Niestety zarzuty, i akt oskarżenia mówi co innego. Teraz niech sąd zdecyduje. Mnie tam żadne groźby sądowe nie wystraszą. Warto czytać dokumenty niżej" - napisał europoseł załączając link do serwisu Polskiej Agencji Prasowej. Była to informacja z września 2023 r. nt. wniosku o uchylenie immunitetu ówczesnemu senatorowi KO.