Kinga Rusin ostro o Janie Szyszce. Były minister odpowiada: A kto to jest?
- Przyszedł wizytator Jan Szyszko i patrzy, czy głosujecie państwo, tak jak on sobie zażyczył – mówiła na sejmowej komisji środowiska Kinga Rusin. Były minister środowiska odpowiedział na te zarzuty.
- Dyskusja, która się tutaj toczy i argumenty wysuwane przez stronę społeczną i rolników ma charakter edukacyjny. Nie ma ona żadnego wpływu na proces legislacji, bo posłowie partii rządzącej głosują pod dyktando. Powiedzmy sobie szczerze, że to jest wielką farsą i hipokryzją. Przyszedł wizytator Jan Szyszko i patrzy, czy głosujecie państwo, tak jak on sobie zażyczy – mówiła w poniedziałek do posłów PiS Kinga Rusin, podczas posiedzenia sejmowej komisji na temat nowelizacji ustawy o prawie łowieckim.
Reporter Wirtualnej Polski Klaudiusz Michalec zapytał Jana Szyszkę, czy to prawda. - A kto to jest Kinga Rusin? Proszę się zapytać tej pani, bo ja nie wiem o kogo chodzi – odparł z uśmiechem na twarzy były minister środowiska.
W takim razie, "kim jest Kinga Rusin?" Dziennikarka od lat angażuje się w akcje społeczne mające na celu ochronę środowiska i zwierząt. Krytykowała rozpoczętą za czasów Jana Szyszki wycinkę w Puszczy Białowieskiej oraz jego samego.
Już po rekonstrukcji rządu uczestniczyła w pracach przy nowelizacji ustawy. "Przyjęłam zaproszenie ministra Henryka Kowalczyka na konsultacje społeczne do Ministerstwa, które okazały się li tylko medialnym cyrkiem. Padły konkretne obietnice, ale okazały się deklaracjami pod publiczkę" – relacjonowała poprzednie spotkanie dziennikarka.