Tusk odpowiada Dudzie. Hołownia musiał przerwać po pierwszych słowach

- To jest bardzo ważna chwila tu w parlamencie, aby powiedzieć kilka słów prawdy na temat znaczenia wyborów 15 października - powiedział Donald Tusk, który zabrał głos po orędziu prezydenta. - Te oklaski, za które dziękuję, to oklaski skierowane do milionów Polek i Polaków, którzy podjęli rok temu decyzję o historycznym znaczeniu - dodał.

Donald Tusk, Tomasz Siemoniak, W�adys�aw Kosiniak-Kamysz, Krzysztof Gawkowski
Warszawa, 16.10.2024. Premier Donald Tusk (2L), szef MSWiA Tomasz Siemoniak (L), wicepremier, minister obrony narodowej W�adys�aw Kosiniak-Kamysz (2P) oraz wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski (P) na sali plenarnej Sejmu w Warszawie, 16 bm. Prezydent Duda wyg�osi� podczas posiedzenia izby or�dzie w zwi�zku z rocznic� wybor�w parlamentarnych z 2023 roku. (amb) PAP/Marcin Obara
Marcin Obara
obrady Sejmu, or�dzie prezydenta, polityk, polityka, posiedzenie Sejmu, sejm, 10, 10., kaadencji, kadencja, sala plenarna, XDonald Tusk
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara
Aleksandra Wieczorek
3138

Po orędziu prezydenta, które zakończyło się tuż przed godziną 11, głos zabrał premier. Już po pierwszych słowach Donalda Tuska usłyszeć można było krzyki z sali, po czym Szymon Hołownia przerwał wystąpienie premiera, prosząc o wysłuchanie jego słów w spokoju. Mimo to już chwilę później słychać było znów okrzyki: "dymisja".

Z drugiej strony sali rozległy się natomiast brawa, które premier skomentował słowami: - Te oklaski, za które dziękuję, to oklaski skierowane do milionów Polek i Polaków, którzy podjęli rok temu decyzję o historycznym znaczeniu - powiedział Tusk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rok od wyborów. Polacy o rządzie Tuska: "Modlę się za nich", "Wyszło, jak wyszło"

Donald Tusk: Naród się zjednoczył

Szef rządu przypomniał, że rok temu, jeszcze przed wyborami, odbył się antyrządowy protest zorganizowany przez PO. - 4 czerwca 2023 r. pół miliona ludzi wyszło na ulice Warszawy, żeby powiedzieć głośno i wyraźnie: dosyć skorumpowanej władzy, dosyć nieudolności, złej woli tych, którzy Polskę swoją niekompetencją i złą wolą gnębili przez osiem lat - mówił Tusk.

- 15 października naród się zjednoczył, powiedział: "dosyć zła" i odsunął złą władzę. Ludzie i ich głosy są bez porównania ważniejsze od politycznych deklaracji urzędników państwowych i partyjnych funkcjonariuszy - kontynuował premier.

Po słowach Tuska, w których nawiązał on do Andrzeja Dudy, mówiąc, że rok temu "Polacy powiedzieli jednoznacznie, że mają dosyć rządów partii, która także pana prezydenta usadowiła w Pałacu Prezydenckim", posłowie PiS zaczęli wychodzić z sali. Na to zareagował premier, mówiąc:

- 15 października Polacy poprosili was, abyście przestali rządzić, abyście odeszli, więc jeśli dzisiaj także symbolicznie, w rocznicę tego wydarzenia odchodzicie, to Polacy z całą pewnością przyjmą także tę manifestację z satysfakcją.

Chwilę potem Tusk mówił, że "pan prezydent Duda zaczął jako prezydent PiS-u, nie polskiego narodu i dzisiaj kończy tę swoją misję, znowu pokazując bardzo wyraźnie, że był prezydentem jednej partii politycznej, a nie narodu polskiego".

"Stawką wyborów była polska niepodległość"

Szef rządu mówił też, że wybory 15 października 2023 r. były wyborami o wszystko. - Stawką była nie tylko demokracja, dzisiaj już widać bardzo wyraźnie, że stawką wyborów 15 października, tak jak stawką tych wyborów, które niedługo będą miały miejsce - wyborów prezydenckich, jest także polska niepodległość - zaznaczył szef rządu.

Jak też chwilę potem dodał, "dzisiaj nie ma żadnego alibi, żadnego usprawiedliwienia, żadnego wytłumaczenia dla tych, którzy świadomie, z głupoty, z naiwności, z gotowości do zdrady polskich interesów ułatwiają Putinowi i Łukaszence ich robotę".

Mówiąc o strategii migracyjnej, krytykowanej przez prezydenta w orędziu, powiedział: - Nasza polityka jest twarda, ale naprawdę humanitarna.

Odnosząc się do czasowego, terytorialnego zawieszania przyjmowania wniosków o azyl podkreślił, że "nikt nie mówi tu o zawieszeniu praw człowieka". - Nikt nie mówi tutaj o zawieszeniu prawa do azylu. To jest nieprawda - przekazał, dodając: - Mówimy o nieprzyjmowaniu wniosków azylowych składanych przez ludzi, którzy zorganizowani przez Łukaszenkę nielegalnie przekraczają granicę - powiedział premier.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie

Schnepf i Klich mogą wracać do Polski. Nawrocki: to czerwone linie
Schnepf i Klich mogą wracać do Polski. Nawrocki: to czerwone linie
Tusk odpowiada Nawrockiemu. Mówi o diable i poświęceniu
Tusk odpowiada Nawrockiemu. Mówi o diable i poświęceniu
PFAS – czym są "wieczne chemikalia" i dlaczego znikają z produktów codziennego użytku? UE wprowadza zakaz
PFAS – czym są "wieczne chemikalia" i dlaczego znikają z produktów codziennego użytku? UE wprowadza zakaz
Trump we wpisie po ataku. "Wszyscy już nie żyją, a będzie tylko gorzej"
Trump we wpisie po ataku. "Wszyscy już nie żyją, a będzie tylko gorzej"
11 osób rannych w wypadku. Wysłano śmigłowce LPR
11 osób rannych w wypadku. Wysłano śmigłowce LPR
Kolejny incydent z Air India. Załoga dostała sygnał
Kolejny incydent z Air India. Załoga dostała sygnał
Nikt nie chce zbierać truskawek. Plantatorzy mają coraz większy problem
Nikt nie chce zbierać truskawek. Plantatorzy mają coraz większy problem
Atak Izraela. MSZ Iranu: "To deklaracja wojny"
Atak Izraela. MSZ Iranu: "To deklaracja wojny"
"Serio!". Tusk skomentował akt oskarżenia wobec znanego adwokata
"Serio!". Tusk skomentował akt oskarżenia wobec znanego adwokata
Finał sprawy błędów w wyborach. Zaczęło się przeliczanie głosów na polecenie SN
Finał sprawy błędów w wyborach. Zaczęło się przeliczanie głosów na polecenie SN
24 lata Prawa i Sprawiedliwości. Jak partia Kaczyńskich zmieniła polską scenę polityczną?
24 lata Prawa i Sprawiedliwości. Jak partia Kaczyńskich zmieniła polską scenę polityczną?
Kanclerz wiedział. Niemcy odpowiadają na atak Izraela
Kanclerz wiedział. Niemcy odpowiadają na atak Izraela