W tej kwestii rząd może liczyć na Dudę. "Będę wspierał wszystkie działania"

Wygłaszając w środę w Sejmie orędzie prezydent zaznaczył, że bezpieczeństwo musi być wyjęte poza nawias bieżącego politycznego sporu.

- Zapewnienie bezpieczeństwa to jedno z najważniejszych zadań każdego rządu i każdej władzy, a Polska stoi dzisiaj przed wyzwaniami, które wymagają szczególnie odpowiedzialnych i stanowczych decyzji. Zwłaszcza w sytuacji, w której za naszą wschodnią granicą w wyniku pełnoskalowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę toczy się wojna - podkreślił Duda.

Dlatego - podkreślił - "szybka modernizacja i rozbudowa naszych sił zbrojnych jest dzisiaj absolutną koniecznością". - Jako prezydent wspierałem, wspieram i będę wspierał wszystkie działania wzmacniające nasz potencjał obronny, nasze bezpieczeństwo militarne - zadeklarował prezydent.

Prezydent mówił też o tym, że od 2021 r. Polska stała się obiektem "zmasowanego ataku hybrydowego" sterowanego przez białoruskie i rosyjskie służby, a m.in. "dzięki działaniom rządu premiera Morawieckiego", pokazaliśmy, że "Polska potrafi zadbać o bezpieczeństwo swoich granic".

Stwierdził też, że rząd Donalda Tuska "nareszcie dołączył do obrońców granicy", podkreślając jednak, że podczas głosowania w Sejmie w sprawie budowy zapory na granicy spośród posłów ówczesnej opozycji tylko posłowie PSL zagłosowali "za".

- Wtedy większość ówczesnej opozycji, a dzisiaj rządzący, atakowali Straż Graniczną, wojsko, szydzili z obrońców polskich granic, wspierali celebrytów obrażających i poniżających funkcjonariuszy. Teraz nastąpiła zmiana o 180 stopni - oznajmił prezydent.

- Lepiej późno niż wcale, ale trzeba pamiętać, że nigdy za swoje skandaliczne słowa i działania państwo nie przeprosiliście, a dziś w sprawach bezpieczeństwa próbujecie pouczać tych, którzy mieli w tych sprawach rację od samego początku - powiedział Duda.

Czytaj też:

Kiedy poznamy kandydata KO na prezydenta? Tusk podał datę

"Fundamentalne decyzje". Duda w Sejmie o rozbudowie sił zbrojnych

Źródło: PAP, Wirtualna Polska