KE: odcięcie Gazy od dostaw paliw jest niedopuszczalne
Europejski komisarz do spraw rozwoju i pomocy humanitarnej Louis Michel oświadczył, że dalsze stosowanie represji w postaci odcięcia Strefy Gazy od dostaw paliw jest niedopuszczalne.
Zażądał natychmiastowego zaprzestania tego typu represji, które zagrażają kontynuowaniu przez Organizację Narodów Zjednoczonych jej misji humanitarnej w Strefie i utrzymaniu podstawowych usług, takich jak zaopatrzenie w wodę i prąd oraz funkcjonowanie komunikacji na najbardziej elementarnym poziomie.
Zapasy paliwa, które miała ONZ-owska Agencja ds. Uchodźców Palestyńskich (UNRWA) całkowicie się wyczerpały i około miliona palestyńskich uchodźców nie będzie mogło korzystać z podstawowej pomocy w ramach Światowego Programu Żywnościowego.
Pomoc humanitarna jest neutralna i nie ma służyć żadnej ze stron, ani nie oznacza żadnej formy politycznego uznania. Jej celem jest jedynie zaspokojenie minimalnych potrzeb ludności cywilnej - przypomniał władzom izraelskim europejski komisarz.
Jest sprawą zasadniczą - podkreślił Michel - aby Izrael jako jedyny dostawca do Strefy Gazy przywrócił zaopatrzenie w ropę naftową, które przerwał 10 miesięcy temu, w czerwcu ubiegłego roku, po przejęciu władzy w Strefie przez Hamas.
Żelazna blokada Strefy Gazy, zamieszkanej przez półtora miliona Palestyńczyków, doprowadziła do katastrofy gospodarczej, a ONZ zmuszona była zawiesić działania humanitarne w Strefie po prostu z braku paliwa do swych pojazdów - stwierdza komunikat.
Louis Michel zwrócił uwagę władz izraelskich na ryzyko, jakie stwarza dla ludności niemożność wywożenia śmieci i oczyszczania ścieków, przy dramatycznym niedostatku wody pitnej w Strefie Gazy, a także na zagrożenie pracy szpitali.
Rzecznik prasowy UNRWA we Gazie Adnan Abu Hasna oświadczył, że już dostawa 50.000 litrów paliwa uratowałaby sytuację na około 7 dni, pozwalając dostarczyć podstawowe artykuły żywnościowe siedmiuset tysiącom uchodźców palestyńskich.
Tymczasem anonimowy izraelski urzędnik, na którego powołuje się agencja Reutera, miał oświadczyć, że w zbiornikach w Nahal Oz, po palestyńskiej stronie granicy między Izraelem a Strefą, zmagazynowano około miliona litrów paliw, ale Hamas nie pozwala na ich dystrybucję.
Francuska organizacja Lekarze bez Granic (MSF), która zajmuje się pomocą dla Palestyńczyków w Strefie Gazy, ostrzegła, że jeśli Izrael nie zakończy blokady dostaw paliw dla Strefy, w ciągu dziesięciu dni sytuacja stanie się tu dramatyczna.