Kaszubi wezwani do odstawienia tabaki. "Obawa o kłamliwy przekaz TVP"
Kaszubi, którzy pojechali w niedzielę do Warszawy, zostali poproszeni o niezażywanie tabaki podczas Marszu Miliona Serc. - Powodem była obawa o to, że TVP wypuści kłamliwy przekaz - wyjaśnia posłanka Lewicy.
Kaszubi od wieków zażywają tabakę, chwaląc jej walory zapachowe, ale także - jak twierdzą - prozdrowotne. Tabaka wzmacnia relacje społeczne - właśnie przy niej według Kaszubów można najciekawiej porozmawiać. Podobnie jest dziś w dużych firmach, gdzie coraz częściej wspólne wyjście na papierosa zastępowane jest wyjściem na tabakę - czytamy w ramach regionalnych "ciekawostek" w serwisie "Gdańsk Strefa Prestiżu".
Tymczasem Kaszubi, którzy w niedzielę pojechali do Warszawy na Marsz Miliona Serc, zostali poproszeni, by na jeden dzień zrezygnowali ze swoich przyzwyczajeń.
"Była obawa o kłamliwy przekaz TVP"
W poniedziałek kandydatki Lewicy - Magdalena Zglenicka, Anna Górska oraz Agnieszka Dziemianowicz-Bąk - zorganizowały w Kartuzach konferencję prasową, podczas której mówiły m.in. o problemach osób posługujących się językiem kaszubskim czy konieczności zorganizowania debaty publicznej w sprawie uznania Kaszubów za mniejszość etniczną. Przy okazji wyjawiły też, z jaką niecodzienną prośbą spotkali się Kaszubi, którzy uczestniczyli w Marszu Miliona Serc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przewrócili się na oczach świadka. Nawet 5 lat więzienia
- Było mnóstwo kaszubskich flag, wiele osób z Kaszub. W pewnym momencie ktoś rzucił do wszystkich, by w czasie marszu powstrzymali się i nie zażywali tabaki - przyznała Anna Górska, kandydatka Lewicy do Senatu. Jak wyjaśniła, powodem była obawa, że ktoś niepowołany może zrobić zdjęcie lub nagrać sytuację, a potem TVP "będzie opowiadać, że wciągali narkotyki" na marszu.
- Do tego dochodzi, że mniejszość etniczna, dla której częścią zażywanie tabaki jest częścią kultury, proszona jest by tego nie robić, bo telewizja publiczna sfilmuje to i będzie pokazywała jako tłum narkotyzujących się ludzi. Wszyscy przyznali rację, bo widzą jakich manipulacji dopuszcza się Prawo i Sprawiedliwość i rządzone przez nich media oraz rozumieją - mówiła Górska. - Przedstawiciele PiS-u próbują zakłamywać rzeczywistość, próbują grać nieczysto.
Anna Górska o zaleceniu dla Kaszubów w czasie Marszu Miliona Serc
Źródło: Gdańsk Strefa Prestiż, Express Kaszubski