Karol Nawrocki brał udział w jednej z najsłynniejszych kibolskich ustawek w Polsce

25 października 2009 roku na polu pod Gdańskiem obecny kandydat na prezydenta, Karol Nawrocki, brał udział w kibolskiej ustawce. Z informacji Wirtualnej Polski wynika, że obok niego walczył groźny bandyta, który oczekuje na wyroki m.in. za brutalne zabójstwo i usiłowanie zabójstwa. Po drugiej stronie z Nawrockim bili się kibole skazani m.in. za handel narkotykami.

Toruń, 22.05.2025. Wybory prezydenta RP - kampania przed II turą. Kandydat Komitetu Obywatelskiego na fotel prezydenta RP, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki przed budynkiem Kancelarii Prawnej Mentzen w Toruniu, po zakończeniu spotkania z posłem Konfederacji, kandydatem tego ugrupowania w pierwszej rundzie wyborów prezydenckich Sławomirem Mentzenem. Karol Nawrocki podpisał deklarację zawierającą osiem punktów, w tym m.in. zobowiązanie kandydata, że nie podpisze żadnej ustawy, podnoszącej istniejące podatki lub wprowadzającej nowe obciążenia fiskalne. (amb) PAP/Tytus Żmijewski ***Do tego materiału zdjęciowego dostępna jest również depesza w systemie CSI, pt.: Nawrocki podpisał przygotowaną Mentzena deklarację (krótka3)***Nawrocki po spotkaniu z Mentzenem podpisał deklarację podatkową i usłyszał pytanie o bójkę kiboli
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Tytus Żmijewski
Szymon Jadczak

Dwie grupy, po siedemdziesięciu kiboli każda, naprzeciw siebie. Po sześć i pół minuty bójki na ziemi leżą pokonani pseudokibice Lecha Poznań. Nad nimi triumfują kibole Lechii Gdańsk.

Wśród nich - obecny kandydat na prezydenta, Karol Nawrocki. Inni uczestnicy bójki skończyli gorzej - skazani m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się m.in. handlem narkotykami. O udziale w kibolskiej ustawce Karol Nawrocki powiedział podczas wywiadu ze Sławomirem Mentzenem, byłym już kandydatem.

Nawrocki został nagle zapytany o udział w kibolskich ustawkach. Lider Konfederacji zapytał o bójkę kiboli "70 na 70". Nawrocki nie zaprzeczył. Stwierdził, że występował "w różnych modułach szlachetnych walk". "Lubiłem aktywność sportową i lubię dalej, cały czas trenuję" - dodał Nawrocki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Będą przyspieszone wybory? Ekspert: To nie opłaca się nikomu

Ustaliliśmy szczegóły wydarzeń, o które był pytany kandydat na prezydenta. 25 października 2009 roku na stadionie Lechii Gdańsk odbył się mecz Ekstraklasy - lokalna drużyna zmierzyła się z Lechem Poznań. Na boisku padł remis, 0:0.

Po meczu ekipa z Wielkopolski, która wtedy była absolutną czołówką wśród kibolskich bojówek, umówiła się z ekipą Lechii w okolicach Rębiechowa.

Ok. godz. 19 doszło do walki. Naprzeciw siebie stanęło właśnie po 70 osób. Bójka trwała około sześć i pół minuty - według dokładnych relacji na stronach kibiców. Wygrali fani Lechii. Po bójce obie grupy rozeszły się bez incydentów - fani Lecha wrócili do swoich autokarów i wyjechali z Gdańska.

Było to sensacyjne zwycięstwo ekipy z Gdańska. I to właśnie dzięki temu dziś możemy sporo poczytać na ten temat na portalach kibicowskich. Zwycięstwo było "historyczne", więc zostały relacje.

Zapytaliśmy sztab Karola Nawrockiego o udział w bójce z października 2009 r.

W sztabie Karola Nawrockiego, w nieoficjalnych rozmowach usłyszeliśmy potwierdzenie, że Karol Nawrocki brał udział w ustawce z Lechem. Tę wersję potwierdziły nam dwie osoby. Otrzymaliśmy też zapewnienie, że rzeczniczka Nawrockiego Emilia Wierzbicki przyśle nam niezwłocznie oficjalne stanowisko w tej sprawie.

Nie otrzymaliśmy go jednak do momentu publikacji.

Według polskiego prawa, za udział w bójce grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

- Zgodnie z przepisami obowiązującymi przed 1 października 2023 roku udział w bójce, o ile uczestnicy nie odnieśli ciężkich obrażeń ciała, przedawniał się po upływie pięciu lat - mówi Wirtualnej Polsce mec. Maciej Burda, adwokat z Krakowa, który reprezentował w swojej karierze dziesiątki pseudokibiców biorących udział w ustawkach.

- W 2022 r. zmieniono przepis i podniesiono karę za to przestępstwo do pięciu lat, więc przedawnienie obecnie następuje po 10 latach - dodaje prawniczka Wiktoria Kwiatkowska, do niedawna prokuratorka, która miała swój udział w rozbiciu gangu kiboli Wisły Kraków.

"Szlachetny pojedynek"

Z Nawrockim, który nazywał tę walkę "szlachetnym pojedynkiem", nie zgodziłby się Zbigniew Maj, były komendant główny policji za czasów PiS (co ważne - dziś przebywa w areszcie w związku ze sprawą dotyczącą prób ustawiania i wpływania na śledztwa).

W 2011 r. Maj, jako zastępca dyrektora Centralnego Biura Śledczego KGP, tak opisywał kiboli walczących pod Gdańskiem: "To była typowa zorganizowana grupa przestępcza. Dlatego znalazła się w naszym zainteresowaniu. (…) To byli liderzy i główny pion bojówki" - opowiadał Maj.

Z jego relacji wynika, że kibole, którzy oficjalnie pałali do siebie nienawiścią i bili się ze sobą w ustawkach, oprócz tego robili ze sobą brudne interesy - w tym takie jak handel narkotykami i czerpanie dochodów np. z biletów na mecze i klubowych gadżetów pochodzących z nielegalnych źródeł.

Policjanci opisujący tę sprawę nie podzieliliby narracji Nawrockiego o szlachetnych walkach. "Organizacja bojówki opiera się na hierarchii. (…) Szef ma do dyspozycji łączników, bo kapitan nie ma bezpośredniego kontaktu z wierchuszką".

"Tam nie ma ludzi przypadkowych. Do grupy można wejść z polecenia, wciąga znajomy znajomego. To osoby z różnych środowisk. Niektórzy są zawodowymi bandytami - bawią się, nigdzie nie pracują i czekają na telefon, ale wielu z nich normalnie funkcjonuje w społeczeństwie" - mówił Marcin Kulas, naczelnik Wydziału do zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Kryminalnej CBŚ KGP w artykule "Gazety Policyjnej", opisującym bójkę - jak się okazuje z udziałem Karola Nawrockiego.

Ustaliliśmy też, z kim bił się Nawrocki w 2009 r.. Po stronie Lecha Poznań walczyli pseudokibice z bojówki Young Freaks oraz zaprzyjaźnieni kibice Arki Gdynia. Liderem tej grupy był Mirosław "Olaf" O., a jego zastępcą Przemysław "Żaba" Ż. Obaj zostali później skazani za udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się ustawkami i handlem narkotykami.

Ekipa Lecha została rozbita przez CBŚP już cztery miesiące po wydarzeniach. – Gdy zaczęliśmy analizować sprawę z Poznania, zaszokował mnie stopień zorganizowania tych bandytów. Działali podobnie jak Wołomin i Pruszków. Dawno nie mieliśmy takiej grupy, mam tu na myśli hierarchiczność, bezwzględność w działaniu, podporządkowanie. Mieli świetnie zorganizowaną obserwację i doskonały system powiadamiania. Wystarczył jeden telefon, aby bojówka Lecha pojawiła się w ciągu półtorej godziny w dowolnym miejscu w Wielkopolsce, a jest to teren porównywalny do obszaru Belgii - relacjonował w "Gazecie Policyjnej" w 2011 r. Zbigniew Maj.

Ekipa Chuliganów Wolnego Miasta, czyli pseudokibice Lechii Gdańsk, wśród których walczył Nawrocki, nie cieszyła się aż taką sławą. W jej szeregach byli znani kibole, np. Olgierd L. - dziś aresztowany m.in. za podżeganie do podpalenia, handel bronią i podżeganie do pobicia.

Jednak największą sławą w środowisku kiboli cieszył się Daniel U. ps. "Dzidek", który według naszych rozmówców również brał udział w ustawce – tej samej, w której walczył Nawrocki.

"Dzidek" trenował boks - jak Nawrocki - ale z większymi sukcesami. Został skazany w 2023 r. na 15 lat za brutalne zabójstwo maczetą nastolatka w Krakowie. Wcześniej brał udział m.in. w brutalnym ataku na bojówkarza GKS Katowice. W zgodnej opinii policjantów i prokuratorów zajmujących się przestępczością kiboli, Daniel U. to jeden z najgroźniejszych bandytów w tym środowisku. Przez wiele lat był uznanym i szanowanym liderem grupy z Gdańska. Ale gdy rozpadł się sojusz kiboli Lechii Gdańsk i Wisły Kraków, przeprowadził się pod Wawel.

Według kiboli Wisły Kraków, w okresie, gdy Nawrocki brał udział w ustawce, aż do 2016 r. kiboli Lechii, Śląska i Wisły łączyły wspólne interesy. Portowy Gdańsk był źródłem narkotyków rozprowadzanych w całej Polsce.

Szymon Jadczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora:

Szymon.jadczak@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"