Karczewski życzy Łapińskiemu powodzenia. Przypomniał swoje słowa sprzed roku
Marszałek Karczewski spotkał się z byłym rzecznikiem prezydenta na Forum Ekonomicznym w Krynicy. Z tej okazji przypomniał swoje słowa sprzed roku, gdy oświadczył, że gdyby był szefem Łapińskiego zwolniłby go. Teraz te słowa nabrały innego znaczenia.
04.09.2018 | aktual.: 31.03.2022 11:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Krzysztof Łapiński odchodzi z pracy u prezydenta Andrzeja Dudy i zakłada własną firmę PR - podała w poniedział "Rzeczpospolita". Łapiński złożył już rezygnację z pełnionej funkcji. Jaki był prawdziwy powód odejścia? Jego bliski współpracownik w rozmowie z Wirtualną Polską, przekonuje, że było to związane z chęcią spróbowania swoich sił w biznesie.
We wtorek Łapiński przyjechał do Krynicy na Forum Ekonomiczne, gdzie spotkał się z Stanisławem Karczewskim. Marszałek Senatu dodał wymowne zdjęcie na Twitterze. "Rok temu w Krynicy powiedziałem, że gdybym bym szefem Łapińskiego, zwolniłbym go" - czytamy we wpisie
Do czego nawiązuje marszałek? W 2017 roku rzecznik prezydenta powiedział bowiem, że gdyby Andrzej Duda miał uwagi co do składu rządu, to przekazałby je Jarosławowi Kaczyńskiemu, a nie premier Szydło. Marszałek Senatu ocenił wówczas, że jest to "wyskok pana rzecznika pana prezydenta".
- Świadczy to albo o nieznajomości przepisów, niekompetencji, albo po prostu o złym wychowaniu. Ja gdybym był szefem pana rzecznika zwolniłbym go z pracy. (...) Przecież wie, jakie są uwarunkowania prawne i z kim pan prezydent rozmawiałby, z kim będzie rozmawiał, jeśli będzie chciał na ten temat rozmawiać. (...) Ja osobiście gdybym miał takiego rzecznika to bym zmienił rzecznika - oświadczył Karczewski rok temu, mówiąc o Łapińskim.
Zobacz także
Przypomnijmy: Krzysztof Łapiński został rzecznikiem prezydenta 11 maja 2017 roku. Andrzej Duda powołał go na stanowisko sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta RP, powierzając mu kwestię kontaktów z mediami. Wcześniej rzecznikiem prezydenta był Marek Magierowski, który odszedł z powodu spraw rodzinnych. Magierowski pracował dla Andrzeja Dudy od końca września 2015 roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl