Trwa ładowanie...

Wiadomo, jak dokładnie doszło do karambolu. Prokuratura ujawnia

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku opublikowała nowy komunikat, w którym podaje szczegóły tragedii na S7. Wiadomo już, jak dokładnie doszło do karambolu i jakie pojazdy brały w nim udział. Dwie ofiary wciąż nie zostały zidentyfikowane. Konieczne są badania DNA.

Karambol, do którego doszło na S7Karambol, do którego doszło na S7Źródło: Ochotnicza Straż Pożarna w Lublewie Gdańskim
dy9i1wi
dy9i1wi

Do karambolu na drodze ekspresowej S7 w miejscowości Borkowo doszło w piątek po godz. 23. Łącznie w tej katastrofie drogowej uczestniczyło 21 pojazdów, w tym trzy pojazdy ciężarowe, a pojazdami poruszało się 56 osób. W wyniku katastrofy cztery osoby poniosły śmierć na miejscu, a 15 osób zostało hospitalizowanych.

Jak podaje Prokuratura Okręgowa w Gdańsku w najnowszym komunikacie, kierujący samochodem ciężarowym marki DAF z naczepą najechał na tył stojącego w korku samochodu osobowego marki Mazda 6, który zapalił się, a następnie pojazd ten uderzył w tył stojącego przed nim samochodu osobowego marki Ford C-Max.

Następnie samochody te uderzały kolejno w poprzedzające je pojazdy marki Audi A4, Volvo V70, Renault Kangoo, Toyota Camry, Toyotę Yaris, Skodę Octavię, Ford Galaxy, Toyota Supra, Volkswagen Golf, Mitsubishi Lancer, Peugeot 4008, Volvo V70, Scania S450 wraz z naczepą marki Krone, Ford C-Max, Nissan X-trial, Iveco AS-440 wraz naczepą marki Tramp-Trail, które to pojazdy uległy zniszczeniu lub uszkodzeniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bus wjechał wprost pod pociąg. Finał mógł być tylko jeden

Karambol na S7. Wciąż nie zidentyfikowano wszystkich ofiar

Z czterech osób, które poniosły śmierć na miejscu, do tej pory zidentyfikowano tylko dwie - chłopców w wieku siedmiu i 10 lat. Wciąż nie udało się potwierdzić tożsamości pozostałych dwóch ofiar - w tym zakresie zostaną przeprowadzone badania porównawcze DNA.

dy9i1wi

W związku z katastrofą został zatrzymany kierowca TIR-a, który najechał na stojące samochody - 37-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego Mateusz M.

W niedzielę prokurator przedstawił Mateuszowi M. zarzut popełnienia przestępstwa spowodowania na drodze ekspresowej S7 w miejscowości Borkowo katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu lub zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach, w wyniku której śmierć poniosły cztery osoby, a 15 osób zostało rannych. Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.

Prokurator złożył wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy, jednak sąd nie uwzględnił wniosku i zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, zobowiązując go do stawiennictwa siedem razy w tygodniu w wyznaczonej jednostce Policji.

dy9i1wi

Czyn, którego popełnienie zarzucono podejrzanemu, zagrożony jest karą pozbawienia wolności od dwóch do 15 lat.

Czytaj też:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dy9i1wi
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dy9i1wi
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj