Kampanią billboardową powinny zająć się CBA i prokuratura. "Mamy do czynienia z gigantyczną aferą"
Tak uważa Marcin Kierwiński, który na konferencji prasowej w Sejmie komentował decyzję Państwowej Komisji Wyborczej. Zdaniem posła PO, kampania billboardowa ujawniła niejasne związki pomiędzy światem biznesu i polityki.
W sprawie kampanii billboardowej posłowie PO złożyli wniosek o zbadanie jej przez CBA. Nowoczesna skierowała pismo do szefa Państwowej Komisji Wyborczej o kontrolę i sprawdzenie, czy nie dochodzi do złamania ustawy o partiach politycznych i finansowaniu partii politycznych przez Polską Fundację Narodową.
W poniedziałek szef PKW Wojciech Hermeliński stwierdził, że komisja nie zbada, czy kampania billboardowa łamię ustawę o partiach politycznych. - Na dzień dzisiejszy nie możemy jako PKW skorzystać z możliwości badania działalności tzw. kampanii billboardowej, jako że po prostu nie mamy ku temu narzędzi, co nie znaczy, że takie narzędzia nie istnieją w innych przepisach, innych ustawach – mówił Wojciech Hermaliński.
Do słów szefa PKW odnieśli się podczas konferencji w Sejmie posłowie PO. Marcin Kierwiński ocenił, że stanowisko PKW "jest bardzo jasne". Jego zdaniem Państwowa Komisja Wyborcza zajmie się kampanią Polskiej Fundacji Narodowej "dopiero wtedy, kiedy będzie badała sprawozdanie finansowe za ten rok". - Tym samym dziś jest czas na reakcję innych instytucji państwa – dodał poseł PO.
Zdaniem Marcina Kierwińskiego, teraz sprawę powinny zbadać CBA i prokuratura, a brak reakcji z ich strony jest "bardzo dziwny".
- Mamy do czynienia z gigantyczną aferą, która nie tylko rozgrywa się na poziomie wydatkowania funduszy niezgodnie z przeznaczeniem, ale także niejasne związki pomiędzy światem biznesu i polityki. Jest to obszar do działania CBA i prokuratury - uważa Marcin Kierwiński.
Jak podkreślił poseł PO, sprawą powinien się też zająć wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, bo jest organem nadzorczym Polskiej Fundacji Narodowej.
Mariusz Witczak: przestać finansować Polską Fundację Narodową
Mariusz Witczak podkreślił, że PO spodziewała się takiego stanowiska PKW. - Zgodnie z doktryną prawa, PKW nie ma uprawnień śledczych czy interwencyjnych. Jej działanie ma charakter dosyć bierny. Ogranicza się do badania sprawozdania finansowego i jego zgodności z faktami i działaniami politycznymi partii - zaznaczył poseł PO.
Zdaniem Mariusza Witczaka, spółki Skarbu Państwa powinny jak najszybciej przestać finansować Polską Fundację Narodową oraz zażądać zwrotu środków, które już zostały na jej działalność przekazane.
- Te pieniądze, jeżeli spojrzeć na cel działania Fundacji, są wydawane niezgodnie z umową, która została zawarta między spółkami a Fundacją - powiedział poseł PO. W jego ocenie PFN, zamiast promować Polskę za granicą, realizuje program Prawa i Sprawiedliwości.