Kajakiem po piachu - takiej sytuacji w polskich rzekach dawno nie było
Wakacje w pełni, chętnych na spływy kajakowe nie brakuje, jednak pogoda nie sprzyja turystyce rzecznej. W rekordowym punkcie na Wiśle, nieopodal miejscowości Gusin, poziom wody na wodowskazie wyniósł jedynie 13 cm. Właściciele wypożyczalni kajaków nie kryją niezadowolenia. - Na razie jeszcze da się pływać, ale nie wszędzie - mówią WP.
Lato w Polsce należy w tym roku do wyjątkowo suchych. Najbliższe dni przyniosą kolejne wysokie temperatury. Brak opadów, w połączeniu z upałami i znikomą pokrywą śnieżną w porze zimowej, wpływa na niski poziom wód w polskich rzekach.
"Przychody o połowę mniejsze"
Jak mówi w rozmowie z Wirtualną Polską organizator spływów kajakowych na Lubelszczyźnie, nie wszystkie trasy na Bystrzycy są obecnie dostępne. - W Wieprzu, który jest większą rzeką, sytuacja jest nieco lepsza, chociaż jeszcze nigdy nie było tam tak mało wody - dodaje.
Podobnie twierdzi właścicielka wypożyczalni kajaków na Jeziorce, lewym dopływie Wisły. - W niektórych miejscach trzeba przenosić kajak. W tym roku jest koszmarnie - mówi. Przedsiębiorczyni narzeka także na przychody, które są o połowę mniejsze, porównując do ubiegłych lat.
Zobacz także: Burza wokół Marka Kuchcińskiego. Marszałek w ogniu krytyki liderki Platformy
Można jeszcze pływać na Nidzie i Pilicy, choć nie wszędzie. W górnych odcinkach rzek występuje sporo przeszkód. - Dużo osób dzwoni i pyta o poziom wody. Chcą wiedzieć, czy da się przepłynąć. Odpowiadam, że czasami trzeba wysiąść z kajaka i przeciągnąć go dalej - mówi organizator wycieczek z województwa świętokrzyskiego.
Nie wszędzie jest tak źle
Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że problemu nie ma na Wkrze - dopływie Narwi. Organizator spływów mówi, że zdarzają się mielizny, ale bez problemu można je ominąć. - Klienci się nie skarżą, po prostu trzeba płynąć bardziej uważnie - mówi.
Przedstawiciel jednej ze stołecznych firm mówił, że niski poziom wody nie utrudnia spływów po Wiśle. - Nurt jest słabszy - podaje - więc początkującym łatwiej się przełamać do pływania po najdłuższej z polskich rzek. Kajaki wypożyczają nawet turyści z Dubaju, którzy nigdy wcześniej nie mieli styczności z tym rodzajem turystyki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl