Kaczyński uderzył w Dudę. Jest reakcja. "Nie słyszałem"
- Z tą metodą, którą zastosował, to jeszcze rok może trwać - mówił Jarosław Kaczyński, komentując wybraną przez prezydenta drogę postępowania ułaskawieniowego wobec Kamińskiego i Wąsika. - Nie słyszałem takiej wypowiedzi publicznej pana prezesa Kaczyńskiego - odpowiada poproszony o komentarz Błażej Poboży, doradca prezydenta Andrzeja Dudy.
21.01.2024 | aktual.: 21.01.2024 19:13
W piątek Jarosław Kaczyński był w Przytułach Starych (woj. mazowieckie), gdzie karę więzienia w zakładzie karnym odbywa Maciej Wąsik. Kamery obecnych tam dziennikarzy uchwyciły moment, gdy prezes PiS, odnosząc się do sprawy skazanych polityków, powiedział do działacza PiS: - Mam nadzieję, że prezydent się zdecyduje i w końcu uwolni. - Z tą metodą, którą zastosował, to jeszcze rok może trwać - dodał Kaczyński.
O tę wypowiedź został w niedzielę przez TVN24 doradca prezydenta Błażej Poboży. - Pan prezydent skutecznie ułaskawił posłów na Sejm RP Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w 2015 roku. Jednocześnie ta procedura była wówczas kwestionowana i do dziś jest kwestionowana niesłusznie przez część polityków i życzliwych im komentatorów z aktualnie rządzącego obozu - odpowiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- W tej chwili klucze do uwolnienia więźniów politycznych Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika ma minister sprawiedliwości, prokurator generalny - wskazał Poboży. Dopytywany o słowa prezesa PiS, odpowiedział: "nie słyszał takiej wypowiedzi publicznej pana prezesa".
W sobotę spór w sprawie Wąsika i Kamińskiego komentowała w "7. Dnia Tygodnia w Radiu ZET" również ministra w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka. Podkreślała stanowisko prezydenta, który uważa, że nie ułaskawił ponownie Wąsika i Kamińskiego, ponieważ "ułaskawienie z 2015 roku jest w mocy".
"Prezydent zdecydował o najkrótszej możliwej dziś drodze"
- Jestem głęboko przekonana, że w momencie, w którym zostałby wydany akt łaski na podstawie art. 139. Konstytucji, bez przeprowadzenia tej procedury, którą wybrałby prezydent, to ten akt nie byłby respektowany - stwierdziła w czasie dyskusji Paprocka.
- Prezydent zdecydował o najkrótszej możliwej dziś drodze, czyli wszczęciu procedury w trybie prezydenckim z wyłączny stanowiskiem prokuratora generalnego. Aby zostało to przeprowadzone w 100 proc. zgodnie z obowiązującym od 1997 roku prawem. By ani politycy, ani sądy, ani doktryna nie mogły tego kwestionować - tłumaczyła dalej w Radiu Zet Paprocka.
Sprawa Kamińskiego i Wąsika
Jak ustaliła Wirtualna Polska, Michał Zuchmantowicz, adwokat Mariusza Kamińskiego, nie złoży szybko w Sądzie Najwyższym kasacji od wyroku ws. byłych ministrów PiS. Powód? Sporządzenie pisemnego uzasadnienia wyroku ma potrwać ok. czterech miesięcy.
- Kasacja będzie złożona w oparciu o obrazę art. 139 Konstytucji RP. A to dlatego, że prezydencki akt łaski z 2015 r. w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika nadal jest w obrocie prawnym, nikt go nie wyeliminował - informuje Wirtualną Polskę mec. Michał Zuchmantowicz.
Adwokat Mariusza Kamińskiego ujawnia również, że czeka na decyzję Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawie jego zażalenia na postanowienie o nieuwzględnieniu wniosku o umorzenie postępowania wykonawczego. Prawnik złożył je 9 stycznia, w dniu zatrzymania Kamińskiego i Wąsika.