Prezes PiS bez ochrony? Suski ostro komentuje decyzję Hołowni
To jest próba wystawienia na strzał, że tacy ludzie, którzy mają złe zamiary, będą chodzić po Sejmie, a prezes nie będzie chroniony - komentuje poseł PiS Marek Suski sprawę planowanego zakazu wstępu do Sejmu dla ochroniarzy Jarosława Kaczyńskiego.
W programie Gość Radia ZET poseł Marek Suski był pytany o to, czy PiS powinno zmienić nazwę? - Nie - odpowiedział krótko.
- Na razie to chyba PO zmieni nazwę na kolumna obywatelska, piąta kolumna obywatelska, dlatego że służą interesom niemieckim - stwierdził Suski. - W Sejmie mamy nowy PZPR - Polska Zjednoczona Partia Rozbiorowa, albo Rotacyjna - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poseł PiS ubolewał nad tym, że Sejm nie zajmował się sprawą rezolucji w Parlamencie Europejskim w sprawie zmiany traktatów unijnych. - Dzieje się bardzo źle w PE. Polska jest traktowana jako kraj drugiej kategorii - stwierdził.
Marek Suski był pytany, czy Mateusz Morawiecki to najlepszy następca Jarosława Kaczyńskiego. - Jak na razie pan prezes jest w dobrej formie - odpowiedział dyplomatycznie.
- Tusk będzie także moim premierem? - spytał Suskiego prowadzący rozmowę Bogdan Rymanowski.
- Będzie premierem Polski - odparł Suski.
Suski o Hołowni
Poseł PiS był również pytany o ocenę pracy nowego marszałka Sejmu Szymona Hołowni.
- Łamie regulamin, siłowo prowadzi obrady - stwierdził Suski, zarzucając, że Hołownia ogranicza czas wystąpień ministrom z mównicy sejmowej. - On może sobie nie zdaje sprawy, że łamanie regulaminu to jest łamanie prawa - dodał.
- Ja próbowałem się z marszałkiem umówić, żeby porozmawiać z nim na ten temat. Pan marszałek mówi, że drzwi w jego gabinecie będą otwarte dla posłów - przypomniał. - Chciałem się umówić, ale drzwi, jak widać, celi więziennej pan marszałek otworzył koledze z Platformy, a dla posłów opozycji na razie te drzwi są zamknięte - dodał.
Suski był również pytany o zapowiedź wprowadzenia zakazu wstępu do Sejmu dla prywatnej firmy ochroniarskiej towarzyszącej Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Jak informowała Wirtualna Polska, marszałek Sejmu Szymon Hołownia chce, by wyłącznie Straż Marszałkowska odpowiadała za zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim osobom na terenie parlamentu.
- To jest taka próba wystawienia może na strzał, że tacy ludzie, którzy mają złe zamiary, będą chodzić po Sejmie, a prezes nie będzie chroniony - stwierdził Suski.
- Marszałek Hołownia chce wystawić prezesa Kaczyńskiego na strzał? - nie dowierzał Rymanowski.
- Tak to wygląda. Ja na komisji regulaminowej mówiłem marszałkowi, że będzie brał odpowiedzialność na siebie, jeżeli dojdzie do jakichś tego typu zachowań, bo to on będzie odpowiadał za to, że osobie na którą były zamachy i któremu się grozi, że się go zlikwiduje, nie pozwoli go chronić. To jest rzeczywiście wystawienie na strzał - powiedział Marek Suski.
Poseł PiS przekonywał, że ochroniarze wbrew słowom Szymona Hołowni nie wnoszą broni do Sejmu.
- Dojdzie do próby udowodnienia, że mają prawo wchodzić. Niby dlaczego mają nie wchodzić? A co takiego zrobili, jakieś przestępstwo, że akurat tym osobom nie będzie można wejść do Sejmu? - pytał Suski.
Czytaj także: