Kaczmarek: strażnik mógł być niezrównoważony
Minister spraw wewnętrznych Janusz Kaczmarek nie chce przesądzać, co było przyczyną poniedziałkowej tragedii w więzieniu w Sieradzu. Postawił hipotezę, że mężczyzna mógł być niezrównoważony psychicznie w tamtym momencie.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/strzaly-w-areszcie-w-sieradzu-6038700092494465g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/strzaly-w-areszcie-w-sieradzu-6038700092494465g )
Strzały w areszcie w Sieradzu
Strażnik więzienia ostrzelał w poniedziałek więzienny konwój w Sieradzu. Zginęło trzech policjantów, a przewożony aresztant został poważnie ranny. Strażnik, którego motywy działania nie są znane, został postrzelony przez antyterrorystów i zatrzymany. Sieradzka prokuratura postawiła mu zarzut podwójnego zabójstwa i usiłowania zabójstwa dwóch osób.
28-letni strażnik otworzył ogień, gdy samochód wjechał na teren więzienia i wyszli z niego policjanci. Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi mieli zabrać jednego z aresztantów do prokuratury. Janusz Kaczmarek w radiowej Trójce postawił hipotezę, że przyczyną tragedii było zapewne niezrównoważenie psychiczne zabójcy w tamtym momencie.
Minister przyznał, że konieczne są zmiany w służbie więziennej. Dodał, że przez resort sprawiedliwości przygotowywana jest nowelizacja stosownej ustawy. Janusz Kaczmarek jest przekonany, że incydent ze strażnikiem nie sparaliżuje działań policji.
Kaczmarek: policja przeprowadziła akcję przeciwko pedofilom
Janusz Kaczmarek zapowiedział, że we wtorek na konferencji prasowej wspólnie z szefem resortu sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą poinformuje o poniedziałkowej akcji policji przeciwko pedofilom.
W rozmowie w radiowej Trójce minister nie chciał ujawniać szczegółów. Powiedział tylko, że policjanci przeprowadzili w całym kraju szeroko zakrojoną akcję. Wymierzona była w pedofilów, którzy gromadzili materiały pornografii dziecięcej i handlowali nimi.