Już oficjalne. Tarczyński z prestiżową funkcją

Potwierdziły się informacje Wirtualnej Polski. Ryszard Legutko nie jest już przewodniczącym delegacji polskiej w Grupie EKR (Europejskich Konserwatystów i Reformatorów) w Parlamencie Europejskim. Z rekomendacji prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego stanowisko to objął Dominik Tarczyński.

Już oficjalne. Tarczyński z prestiżową funkcją
Już oficjalne. Tarczyński z prestiżową funkcją
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak
Violetta Baran

15.02.2024 | aktual.: 15.02.2024 19:13

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Stanowiska wiceprzewodniczących delegacji objęli europosłowie PiS Ryszard Czarnecki, Patryk Jaki oraz prof. Karol Karski - podała w czwartek Grupa EKR w komunikacie.

Nowe kierownictwo zastąpiło dotychczasowego szefa, europosła Ryszarda Legutkę (PiS), który sprawował tę funkcję od 2015 roku, oraz wiceprzewodniczącego Tomasza Porębę (PiS). Grupa nie poinformowała w komunikacie o powodach tej decyzji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

We wtorek Wirtualna Polska informowała o przebiegu ubiegłotygodniowego spotkania Jarosława Kaczyńskiego z europosłami PiS w siedzibie partii przy ul. Nowogrodzkiej. Podczas swojego wystąpienia prezes PiS zażądał, by prof. Ryszard Legutko zrezygnował z przewodniczenia delegacji PiS w Parlamencie Europejskim. - Powiedział przy wszystkich, że Legutko nie ma już jego rekomendacji i wsparcie przekazuje Dominikowi Tarczyńskiemu - relacjonował jeden z rozmówców WP.

"Legutko został upokorzony"

- Prezes wdeptał profesora w ziemię - dodał drugi rozmówca WP. - Legutko został skrajnie upokorzony, był w szoku, że tak jest traktowany - potwierdził kolejny.

Politycy PiS relacjonowali, że profesor honorowo przyjął decyzję prezesa. Ogłosił też, że nie jest już zainteresowany startem do Parlamentu Europejskiego z list PiS.

Delegacja polska w Grupie EKR składa się z 27 europosłów.

Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy to grupa w Parlamencie Europejskim utworzona po wyborach do PE w 2009 przez partie konserwatywne.

Źródło: PAP, WP