Już nie TVP. Borecki w nowej telewizji, zaczął od spięcia na konferencji
Związany w ostatnim czasie z "Wiadomościami" TVP Adrian Borecki ma nową pracę. W środę pojawił się na konferencji prasowej w Ministerstwie Sprawiedliwości jako reporter Telewizji Republika. I już pierwszym pytaniem - o rodzinę - spowodował spięcie.
W środę 3 stycznia Adrian Borecki wydał oświadczenie, w którym poinformował, że rozstaje się z Telewizją Polską.
- W życiu coś się zaczyna i coś się kończy. (..) Jeszcze 6 lat temu nawet nie pomyślałbym, że będzie mi dane przeżyć tak fantastyczny okres w moim życiu - powiedział przed tygodniem Adrian Borecki. - (...) Ale jak to w mediach bywa i jest: nie mówię "żegnam". Mówię "do zobaczenia" - dodał, dziękując swoim byłym współpracownikom z TVP.
Tydzień po tym oświadczeniu Adrian Borecki pojawił się na konferencji prasowej wiceministry sprawiedliwości Marii Ejchart. I już pierwszym pytaniem doprowadził do spięcia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Borecki pojawił się w Ministerstwie Sprawiedliwości jako reporter Telewizji Republika. Pytał wiceministrę o sprawę Mariusz Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz o to, dlaczego przestała się posługiwać podwójnym nazwiskiem. Do niedawna przedstawiała się jako Maria Ejchart-Dubois.
Przedstawiciel Telewizji Republika pytał wiceminister o jej prywatne sprawy - a konkretnie o związki ze znanym prawnikiem - Jackiem Dubois, który jest wiceprzewodniczącym Trybunału Stanu oraz pełnomocnikiem oskarżycieli posiłkowych w aferze gruntowej, w której skazano Kamińskiego i Wąsika.
Jedna odpowiedź na to pytanie nie wystarczyła - wiceminister sprawiedliwości zadeklarowała, że nie są w związku. W końcu potwierdziła, że Jacek Dubois to jej były mąż.
Adrian Borecki był w grupie pracowników TVP, którzy nie uznawali zmian w mediach publicznych wprowadzanych przez ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza. W Telewizji Republika poza nim znaleźli się m.in. Michał Rachoń, Danuta Holecka i Miłosz Kłeczek.