Koronawirus w Polsce. Walczyli o "wolne sądy". Teraz interweniują ws. wyborów prezydenckich 2020
Koronawirus w Polsce wywołał w kraju stan epidemii. Rządzący utrzymują, że wybory prezydenckie 2020 odbędą się 10 maja. Tymczasem prawnicy z inicjatywy "Wolne Sądy" wnoszą o zabezpieczenie powództwa o ochronę dóbr osobistych przeciwko Prezydentowi RP i Radzie Ministrów.
01.04.2020 | aktual.: 01.04.2020 08:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Maria Ejchart-Dubois, Sylwia Gregorczyk-Abram i Michał Wawrykiewicz złożyli wniosek w trybie pilnym we wtorek. Apelują ws. ochrony praw "milionów obywateli oraz ok. 300 tysięcy członków komisji wyborczych".
Wnioskodawcy żądają zaniechania jakichkolwiek działań związanych z organizacją wyborów 10 maja i 24 maja (data potencjalnej drugiej tury wyborów - przyp. red.).
"Domagamy się podjęcia działań w celu przesunięcia wyborów prezydenckich, w tym wprowadzenia stanu nadzwyczajnego" - napisał mec. Wawrykiewicz. Zdaniem prawników wspomniany stan nadzwyczajny powinien zostać wprowadzony na całym terytorium Polski na czas nie dłuższy niż 30 dni. Dopuszczają również możliwość wprowadzenia stanu wyjątkowego na czas nie dłuższy niż 90 dni. Nie domagają się roszczeń o charakterze majątkowym.
Koronawirus w Polsce. Co z wyborami prezydenckimi 2020?
#
Według Marii Ejchart-Dubois "można założyć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że do 10 maja 2020 roku zagrożenie epidemiologiczne w Polsce nie zostanie przezwyciężone na tyle, aby umożliwić bezpieczne przeprowadzenie wyborów prezydenckich". - Poza tym gdyby te wybory zostały przeprowadzone, to nie spełniałyby konstytucyjnych wymogów wyborów powszechnych ani równych - powiedziała w rozmowie z Oko.press.
Sylwia Gregorczyk-Abram dodała, że składając opisany wniosek, autorzy pisma powołują się na ustawę koronawirusową z 2 marca i rozporządzenie Ministra Zdrowia z 20 marca ogłaszające w Polsce stan epidemii.
- Jeśli I tura wyborów prezydenckich ma się rzeczywiście odbyć 10 maja, dochodzi do oczywistego naruszenia podstawowej, konstytucyjnie chronionej wartości, jaką jest ochrona życia i zdrowia obywateli, a także ich prawa do udziału w wyborach. Państwo – za pośrednictwem swoich organów, w tym prezydenta i rady ministrów – powinno zapewnić obywatelom bezpieczeństwo - podkreślił Michał Wawrykiewicz w rozmowie z portalem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: oko.press