PiS ma nowy plan? "Kaczyński nie rozumie, że żadnych wyborów nie wygra"
Podczas wizyty polityków PiS przed aresztem, do którego przewieziono Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, poseł Mariusz Gosek z Suwerennej Polski stwierdził, że przyjęty budżet może być niezgodny z konstytucją, więc mogą czekać nas przyspieszone wybory. Czy odsłonił w ten sposób plan PiS? - z takim pytaniem Patryk Michalski w wydaniu specjalnym porannego programu Wirtualnej Polski zwrócił się do posła KO Dariusza Jońskiego. - Słyszę, że Andrzej Duda ma teraz blokować wszystko, wetować wszystko, tylko tak sobie myślę: 11,5 mln ludzi zagłosowało na naszą koalicję. On oczywiście może to robić, tylko będzie to robił przeciwko tym ludziom. Gniew ludu po tym, co on wyprawia i po tym, co się stało jest coraz większy, ale po tej stronie, która chciała zmian. Wydaje mi się, że jeśli cokolwiek takiego zrobi, to PiS będzie miał dużo niższe poparcie, a on sam już nie będzie miał żadnego większego poparcia - odparł gość programu. - Zrobi ogromny błąd, jeśli wsłucha się w głosy pana posła Goska, innych posłów PiS czy Jarosława Kaczyńskiego, który namawia go do złych rzeczy - dodał. - Jak znam Kaczyńskiego, to teraz siedzi na Nowogrodzkiej i zastanawia się, jaki scenariusz zrobić, żeby jeszcze bardziej pogmatwać sytuację, jeszcze bardziej doprowadzić do kryzysu politycznego w Polsce - mówił. - Jak znam Kaczyńskiego, on chciałby wyborów nawet jutro. Tylko on nie rozumie, że żadnych wyborów nie wygra. Ludziom się nie podoba, że partia o nazwie PiS, tak de facto, chroniła przestępców - stwierdził poseł Dariusz Joński.