Nie pracował, a zarabiał. Lasy Państwowe złożyły zawiadomienie

Lasy Państwowe złożyły zawiadomienie do prokuratury w sprawie zatrudnienia w swoich strukturach Dariusza Mateckiego. Audyt wykazał, że obecny poseł PiS pracował tylko na papierze, ale kwota, jaką zarobił, robi wrażenie.

11. posiedzenie Sejmu X kadencji
09.05.2024. Warszawa. 11. posiedzenie Sejmu X kadencji. Fot. Filip Naumienko/REPORTER 
N/z: Dariusz Matecki
Filip Naumienko/REPORTERDariusz Matecki
Źródło zdjęć: © East News | Filip Naumienko/REPORTER
oprac.  PC

W maju 2020 roku Dariusz Matecki, będąc szczecińskim radnym Suwerennej Polski, został zatrudniony na pełen etat na stanowisku specjalisty do spraw komunikacji w Wydziale Komunikacji Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych (CILP). Zgodnie z umową, miejscem wykonywania pracy była siedziba CILP w Warszawie.

Pracował tylko pozornie

"Trwający w Lasach Państwowych audyt, dotyczący nieprawidłowości, jakie miały miejsce w ostatnich latach, objął także analizę pracy, jaką pan Dariusz Matecki wykonywał dla Lasów Państwowych. Wykazała ona m.in., że Dariusz Matecki nie wykonywał żadnej pracy w siedzibie CILP w Warszawie i żaden z pracowników nie był świadkiem przejawu jego jakiejkolwiek aktywności zawodowej" - poinformowały Lasy Państwowe.

- W ciągu 2,5 roku rzekomego świadczenia pracy pracownicy Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych widzieli łącznie pana Mateckiego pięć razy - powiedział w ubiegłym tygodniu w radiu TOK FM wicedyrektor Lasów Państwowych Jerzy Fijas.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Paraliż na północy Włoch. Ulewy doprowadziły do powodzi

Po zakończeniu umowy z Centrum Informacyjnym Lasów Państwowych Matecki został zatrudniony w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie, gdzie również - jak wykazała kontrola - nie świadczył żadnej pracy, mimo zawartej umowy.

W latach 2020-2023 Dariusz Matecki dostał z Lasów Państwowych blisko pół miliona zł. Około 320 tys. zł z tej kwoty zarobił w Warszawie - podała "Gazeta Wyborcza Szczecin".

W związku z tym Lasy Państwowe złożyły zawiadomienie do warszawskiej prokuratury dot. obecnego posła PiS. Zarzucają Mateckiemu "nierealizowanie zapisów umowy o pracę i otrzymywanie nienależnego mu wynagrodzenia, składek emerytalnych i rentowych, składek chorobowych i zdrowotnych oraz zaliczek na podatek dochodowy, a tym samym doprowadzenie Skarbu Państwa do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej wysokości ponad 320 tysięcy złotych". Lasy Państwowe żądają od Mateckiego zwrotu nienależnie pobranych kwot.

Jak pisze "Wyborcza", zarówno Matecki, jak i jego przełożony, podpisując umowę, w ocenie Lasów Państwowych mieli świadomość, że wynikające z niej obowiązki "w rzeczywistości nie będą nigdy realizowane", a działania Mateckiego za pieniądze lasów sprowadzą się do "prowadzenia kampanii politycznej na rzecz jednej z partii politycznych".

Czytaj także:

Źródło: Lasy Państwowe, "Gazeta Wyborcza Szczecin", TOK FM

Wybrane dla Ciebie

Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Marcon zdecydował. Lecornu będzie nowym premierem
Marcon zdecydował. Lecornu będzie nowym premierem
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani