Dobrosz-Oracz dotrzymała słowa. Matecki nie jest zadowolony

Poseł PiS Dariusz Matecki zaatakował w piątek w Sejmie dziennikarkę TVP Justynę Dobrosz-Oracz. Serię napastliwych pytań nazwał "kontrolą poselską". Jego zachowaniem zniesmaczeni byli nawet jego klubowi koledzy. W sobotę doczekał się odpowiedzi.

Dobrosz-Oracz dotrzymała słowa. Matecki nie jest zadowolony
Dobrosz-Oracz dotrzymała słowa. Matecki nie jest zadowolony
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara
Violetta Baran

"Nie muszę, ale chcę. Zgodnie z obietnicą złożoną publicznie. Zarabiam w TVP

22 proc. - tego, co Michał Adamczyk

23 proc. - tego, co Danuta Holecka

21 proc. - tego, co Jarosław Olechowski" - napisała na swoim profilu na Facebooku Justyna Dobrosz-Oracz, którą w piątek poseł PiS dopytywał, ile zarabia w TVP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

"Faktycznie na rękę dostaję jeszcze mniej. Mam jedną umowę o pracę. Bez dodatków za autorski program. Nie "ogrywam" państwa na dwóch umowach, aby płacić niższe podatki i składki. Nie omijam przepisów, regulaminów TVP. Nie uprawiam kreatywnej księgowości" - dodała dziennikarka.

Dobrosz-Oracz dodała w poście, że procenty wyliczyła "od zarobków brutto w 2023 roku (Adamczyk, Holecka) i 2022 roku (Olechowski)". Podkreśliła też, że nie uwzględniają one "ukrytych umów pracowników TVP w czasach rządów PiS".

"Obecne władze TVP ujawniły zarobki wszystkich dyrektorów. Czego poprzednicy nie chcieli zrobić" - dodała.

Posła PiS odpowiedź nie zadowoliła

Przypomnijmy, że w piątek na profilu posła PiS (dawniej Solidarna Polska) Dariusza Mateckiego pojawiło się uwiecznione komórką nagranie "kontroli poselskiej u redaktor Justyny Dobrosz-Oracz z siłowo przejętej Telewizji Publicznej". Matecki w opisie nagrania dodał, że dziennikarka nie odpowiedziała na jego pytania, co nie było prawdą (odpowiedzi słychać na nagraniu tej rozmowy zarejestrowanym przez operatora TVP).

"Dlaczego TVP zatrudnia hejterki; Ile zarabia w TVP; Czy przeprosi księdza Olszewskiego za obrzydliwe, urbanowskie kłamstwa. Sami oceńcie" - wyliczył poseł.

Na nagraniu zamieszczonym przez posła Mateckiego słychać, jak Justyna Dobrosz-Oracz obiecuje, że odpowiedzi na pytanie dotyczące jej zarobków w TVP udzieli "jutro", czyli w sobotę. Słowa dotrzymała.

Odpowiedź dziennikarki Mateckiego jednak nie zadowoliła. W kolejnym wpisie na Facebooku atakuje ją dalej. "Czyli Justyna Dobrosz-Oracz zarabia jakieś ~max 30 tys. msc. na umowie o pracę w TVP? Na nagraniu mówi, że "mało". Czy to jest mało? To więcej niż prezydent, czy premier" - grzmi poseł.

"Pytanie dodatkowe, ile do tego jest premii? Kwartalna, roczna? Czy pobiera wynagrodzenie w firmach zewnętrznych realizujących produkcje dla mediów publicznych?" - dopytuje poseł.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (815)