Jest podejrzany o skatowanie psa Fijo. Bartosz D. wyjdzie na wolność
Powybijał zęby i złamał szczękę psu. Teraz Bartosz D. ma szansę na to, by wyjść na wolność. Sąd Rejonowy w Toruniu nie zgodził się z wnioskiem prokuratury o przedłużenie aresztu. Mężczyzna jest podejrzany o znęcanie nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem.
Zdaniem toruńskiego sądu na razie nie ma potrzeby, aby zastosować tymczasowe aresztowanie dla Bartosza D. Wskazano na to, że wszelkie kluczowe działania zaplanowane przez prokuraturę zostały już przeprowadzone. Jednocześnie sąd zaznaczył, że areszt nie jest karą za popełnione przestępstwa, a środkiem zapobiegawczym mającym na celu zagwarantowanie prawidłowego przebiegu śledztwa.
Decyzja nie jest prawomocna. Możliwe, że mężczyzna wyjdzie na wolność w najbliższą sobotę.
Przypomnijmy: 9 marca policji udało się zatrzymać Bartosza D. Mężczyzna był ścigany listem gończym. Sprawę skatowanego szczeniaka Fijo jako pierwsza opisała na Facebooku Fundacja dla Szczeniąt "Judyta". To po jej wstrząsającym wpisie skatowanym psem zainteresowali się internauci. Za mężczyzną wydano list gończy. 30-latkowi grożą 3 lata więzienia za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: TVN24