Łukaszenka się doigrał. Jest odpowiedź Polski

Jest nowe rozporządzenie MSWiA w sprawie przejścia granicznego w Kukurykach. Ruch towarowy jest tam otwarty wyłącznie dla pojazdów zarejestrowanych w państwach UE i EFTA. - To adekwatne ograniczenia do tych, które na polskich przewoźników nałożył reżim w Mińsku - podkreślają polskie władze.

TIR-y na granicy polsko-białoruskiej w Kukurykach
TIR-y na granicy polsko-białoruskiej w Kukurykach
Źródło zdjęć: © East News | FOT. MALGORZATA GENCA / POLSKA PRESS
oprac. JUS

Rozporządzenie, podpisane przez ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego, zostało we wtorek opublikowane w Dzienniku Ustaw i weszło w życie.

Zgodnie z dokumentem, zostały ograniczone odprawy na jedynym działającym obecnie drogowym przejściu granicznym Polski z Białorusią, na którym odbywa się ruch ciężarowy. Chodzi o przejście Kukuryki-Kozłowicze z terminalem w Koroszczynie.

Tylko dla przewoźników z UE i EFTA

Zgodnie z rozporządzeniem, ruch towarowy na tym przejściu od godz. 19 we wtorek do odwołania jest otwarty wyłącznie dla pojazdów zarejestrowanych w Polsce, w pozostałych państwach Unii Europejskiej oraz w państwach członkowskich Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA) - Islandii, Norwegii, Liechtensteinie i Szwajcarii.

Odpowiedź na ruch reżimu Łukaszenki

Ograniczenia objęły więc nie tylko białoruskich przewoźników. - Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią ministra Mariusza Kamińskiego zdecydowaliśmy się na wprowadzenie adekwatnych ograniczeń do tych, które na polskich przewoźników nałożył reżim w Mińsku - poinformował wiceszef MSWiA Bartosz Grodecki.

Przez restrykcje, którymi białoruski reżim objął polskich przewoźników, od soboty nie mogą oni korzystać z litewsko-białoruskich i łotewsko-białoruskich przejść granicznych. Dostępne dla nich jest jedynie przejście polsko-białoruskie.

Kamiński, po zapowiedzeniu przez Białoruś tych ograniczeń, oświadczył, że "reakcja Polski wobec przewoźników białoruskich będzie identyczna".

Resort spraw wewnętrznych zaznaczył, że ograniczenie ruchu w Kukurykach będzie obowiązywać do momentu, aż białoruskie władze nie zniosą restrykcji wobec polskich przewoźników. W tym czasie białoruscy przewoźnicy, a także przewoźnicy spoza UE i EFTA przejeżdżający przez Białoruś, mogą przemieszczać się przez Litwę i Łotwę.

Przejście w Terespolu tylko dla ruchu osobowego

Oprócz przejścia w Kukurykach na granicy Polski z Białorusią działa jeszcze jedno drogowe przejście w Terespolu, na którym odbywa się ruch osobowy. Tam nie wprowadzono nowych ograniczeń. Działają także przejścia kolejowe.

MSZ Białorusi ograniczenia dla polskich przewoźników zapowiedziało w piątek w odpowiedzi na zamknięcie przez Polskę 10 lutego przejścia granicznego w Bobrownikach w woj. podlaskim. Zamknięcie tego przejścia szef MSWiA ogłosił dzień po tym, jak białoruski sąd w Grodnie skazał na osiem lat kolonii karnej działacza polskiej mniejszości i dziennikarza Andrzeja Poczobuta.

Źródło artykułu:PAP
białoruśpolskagranica
Wybrane dla Ciebie