Jest areszt dla Dejana S. Przyznał się do ataku na byłego prezydenta Siedlec
Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla Dejana S. Mężczyzna jest podejrzany o atak na byłego prezydenta Siedlec, Wojciecha Kudelskiego. Dejan S. przyznał się do winy i stwierdził, że "chciał zabić".
W środę sąd wydał postanowienie o zastosowaniu wobec podejrzanego Dejana S. środka tymczasowego aresztowania na trzy miesiące, czyli do 30 czerwca 2019 r. - poinformowała prezes Sądu Rejonowego w Siedlcach sędzia Agnieszka Tomasiewicz-Celińska.
Były obawy o to, że mężczyzna popełni kolejne przestępstwa - podaje TVN24 za PAP.
- Podejrzany w swoich wyjaśnieniach stwierdził, że po raz kolejny może zaatakować pokrzywdzonego - powiedziała Tomasiewicz-Celińska.
Czytaj także: Kim jest Dejan S.? Nowe fakty o nożowniku
"Zeznania pełne urojeń"
W środę rano prokuratura skierowała wniosek do sądu o tymczasowego aresztowanie Dejana S. Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Siedlcach Krystyna Gołąbek, we wtorek prokurator przesłuchał podejrzanego o atak na byłego prezydenta Siedlec Wojciecha Kudelskiego.
- Dejan S. przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Złożył bardzo obszerne wyjaśnienia, pełne dziwacznych, urojeniowych treści. Na pytanie prokuratora o motyw swojego zachowania, stwierdził, że chciał zabić pana Wojciecha Kudelskiego, "bo taki miał plan, bo taka była jego wola" - powiedziała rzeczniczka.
Leczył się psychiatrycznie
We wtorek Dejanowi S. prokuratura przedstawiła zarzut popełnienia przestępstwa.
- Mężczyzna jest podejrzany o to, że działając w zamiarze pozbawienia życia, zadał byłemu prezydentowi Siedlec cios nożem w okolice nadbrzusza - powiedziała rzeczniczka siedleckiej prokuratury okręgowej. Z ustaleń prokuratury wynika, że podejrzany wcześniej leczył się psychiatrycznie.
Były prezydent Siedlec Wojciech Kudelski został zaatakowany w poniedziałek przed godz. 8.00. Sprawca zbiegł i był poszukiwany przez policję. Kudelski z obrażeniami ciała trafił do szpitala i przeszedł operację. W poniedziałek policja zatrzymała mężczyznę podejrzewanego o napaść na niego.
Źródło: TVN24
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl