Trwa ładowanie...

Jechał pod prąd. Dwie osoby nie żyją, w tym czterolatka

W niedzielę w szpitalu zmarła druga ofiara sobotniego wypadku na S5 w pobliżu Bydgoszczy. To czteroletnia dziewczynka. Nie żyje także kierowca opla, który jadąc pod prąd, zderzył się z busem.

Jechał pod prąd. Dwie osoby nie żyją, w tym czterolatkaJechał pod prąd. Dwie osoby nie żyją, w tym czterolatkaŹródło: PAP, fot: Darek Delmanowicz
d47tafr
d47tafr

W sobotę na drodze między Osówcem a Szczutkami doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów: osobowego opla i busa.

Wypadek spowodował jadący oplem 69-latek.

- Policjanci, wjeżdżając na S5, zauważyli, że ów kierowca kieruje się pod prąd - przekazała serwisowi expressbydgoski.pl kom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. - Zawrócili, żeby za nim pojechać. Wtedy kierujący oplem 69-latek zaczął uciekać. Doprowadził do zderzenia z busem - dodała.

Czterolatka zmarła w szpitalu

Kierowca opla jechał autem sam, zginął na miejscu. Busem podróżowało pięć osób - wszystkie trafiły do szpitala. Jeden z rannych mężczyzna był zakleszczony w aucie i służby musiały użyć specjalistycznego sprzętu, aby go wydostać.

Wśród rannych pasażerów busa była kobieta z czteroletnią dziewczynką. Stan dziecka lekarze określili jako ciężki. Na miejsce wypadku wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Niestety, lekarzom nie udało się uratować czterolatki. Komenda Miejska Policji poinformowała w niedzielę, że dziecko zmarło.

d47tafr

Źródło: radiopik.pl, expressbydgoski.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d47tafr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d47tafr
Więcej tematów