Jasna deklaracja USA ws. baz wojskowych w Polsce. Pytania też do szefa NATO
W najbliższym czasie nie będzie stałych baz amerykańskich wojsk w Polsce - wynika ze słów ambasador USA przy NATO. Tydzień temu pojawiła się informacja o tym, że polski rząd chce utworzenie takiej bazy koło Torunia i jest gotów zapłacić za to nawet 2 mld dolarów.
Amerykańska ambasador przy NATO Kay Bailey Hutchison pytana przez Polskie Radio o możliwość stałej obecności żołnierzy US Army w Polsce, odpowiedziała, że Waszyngton nie rozważa takiego wariantu.
- Stany Zjednoczone nie podjęły w tej sprawie żadnych działań. Polska to wspaniały sojusznik, z pewnością jest mocną częścią NATO, ale obecnie nie mamy w planach nowych, stałych baz w Polsce - podkreśliła Hutchison na konferencji prasowej w Brukseli, gdzie w czwartek rozpoczyna się spotkanie ministrów obrony państw NATO.
- Gdyby kiedykolwiek ta sprawa była rozważana, wzięlibyśmy pod uwagę wiele różnych czynników, jeśli to kiedykolwiek będzie na stole. Ale na razie nie jest - zaznaczyła ambasador.
Stoltenberg: nie było propozycji
O stałe bazy w USA w Brukseli pytany był też sekretarz generalny NATO. Jens Stoltenberg zaznaczył, że Polska nie złożyła w tej sprawie żadnej oficjalnej propozycji. Przypomniał też, żołnierze Paktu są już w Polsce, a Stany Zjednoczone w ostatnich latach zwiększają swoją obecność w Europie.
- Ostatni amerykański czołg opuścił Europę w 2013 r. Teraz Stany Zjednoczone wróciły do Europy z brygadą pancerną. To pokazuje, że sprawy naprawdę się zmieniły - mówił Stoltenberg.
Pomysł stałych baz skrytykował ostatnio także emerytowany dowódca sił USA w Europie gen. Ben Hodges. Jego zdaniem mogłoby to niepotrzebnie zaognić sytuację na kontynencie.
Źródła: polskieradio.pl, defence24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl