Jarosław Kaczyński o relokacji uchodźców: nie możemy w to wchodzić

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zdecydowanie sprzeciwia się przyjmowaniu imigrantów. Jego zdaniem może to prowadzić do katastrof społecznych.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP
Violetta Baran

- Musimy bronić swoich racji przed Trybunałem Sprawiedliwości UE, a także bronić się metodami politycznymi - stwierdził w rozmowie z "Gazetą Polską Codziennie" prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Zdaniem prezesa PiS przyjęcie do Polski dużej grupy uchodźców z obcych nam kulturowo regionów prowadziłoby do katastrof społecznych. Kaczyński zwrócił uwagę, że Finlandia przyjęła 100 imigrantów, a obecnie ma ich 18 tysięcy.

- Przelicznik jest 1 do 180 - stwierdził w rozmowie z "GP" Kaczyński. I dodał, że gdyby ten przelicznik zastosować do naszych zobowiązań - czyli do przyjęcia 7 tysięcy imigrantów, to ostatecznie w naszym kraju pojawiłoby się 1,2 mln cudzoziemców.

- Oczywiście, pewnie tak by nie było, ale wiadomo, że to jest mechanizm, którego później nie można zatrzymać - stwierdził prezes PiS. - Jeśli chcielibyśmy powstrzymać tę falę agresji ze strony imigrantów - chociażby w stosunku do kobiet - trzeba by było użyć jakichś represji. Gdybyśmy użyli represji, to zaraz by się okazało, że dla innych jesteśmy nazistami. To jest błędne koło. My po prostu nie możemy w to wchodzić - ocenił Kaczyński.

Komisja Europejska zagroziła we wtorek rozpoczęciem procedury o naruszenie prawa UE, jeśli Polska, Węgry i Austria do czerwca nie przystąpią do relokacji uchodźców. KE przypomniała, że te trzy kraje nie relokowały dotychczas ani jednej osoby.

Komisarz ds. migracji Dimitris Awramopulos wezwał Polskę i Węgry, "które nie relokowały ani jednej osoby, żeby natychmiast rozpoczęły te działania", poinformował, że zapowiedź włączenia się w program relokacji uzyskał od ministra spraw wewnętrznych Austrii. KE wystosowała również zalecenia dla innych państw.

We wrześniu 2015 państwa UE zgodziły się na przeniesienie 160 tys. uchodźców z Włoch i Grecji; termin na zakończenie działań wyznaczono na wrzesień 2017. Dotychczas przeniesiono nieco ponad 18 tys., czyli około 11 proc. ustalonej liczby osób.

Źródło: "Gazeta Polska Codziennie", PAP

Wybrane dla Ciebie
Kazik tłumaczy się po krytykowanym koncercie. "Mój czas nadszedł"
Kazik tłumaczy się po krytykowanym koncercie. "Mój czas nadszedł"
"Pospieszcie się". Tusk zwrócił się do Niemców
"Pospieszcie się". Tusk zwrócił się do Niemców
AfD. Dziwaczne wystąpienie na kongresie młodzieżówki
AfD. Dziwaczne wystąpienie na kongresie młodzieżówki
Rosjanie wzmocnili ofensywę. Największe postępy na froncie od roku
Rosjanie wzmocnili ofensywę. Największe postępy na froncie od roku
"To mnie zasmuca". Zapytali Merza o sondaż wśród Polaków
"To mnie zasmuca". Zapytali Merza o sondaż wśród Polaków
Młodzież tańczy pogo. Warszawiaków  przestraszyło imprezowanie w parku
Młodzież tańczy pogo. Warszawiaków przestraszyło imprezowanie w parku
Błąd tłumaczki. Orban usłyszał to, czego Putin nie powiedział
Błąd tłumaczki. Orban usłyszał to, czego Putin nie powiedział
"To jest historyczna zmiana". Tusk po spotkaniu z Merzem
"To jest historyczna zmiana". Tusk po spotkaniu z Merzem
Zmiany w Norwegii. Dotyczą między innymi Polaków
Zmiany w Norwegii. Dotyczą między innymi Polaków
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
Wrocław. Karambol z udziałem czterech ciężarówek
Wrocław. Karambol z udziałem czterech ciężarówek