Jarosław Gowin: jeśli Tusk nie utrzyma funkcji, wróci i rzuci nam wyzwanie
- Jestem przekonany, że jeżeli Donald Tusk nie utrzyma funkcji na kolejne 2,5 roku, to wróci do Polski i rzuci nam wyzwanie - przewiduje Jarosław Gowin w wywiadzie dla "Wprost" i nie ukrywa, że byłby to twardy bój.
Gowin przyznał, że był rozczarowany tymi siedmioma latami premierowania Tuska, ale stwierdził także, że jest daleki od tego, by nie docenić jego socjopolitycznej sprawności. - Właśnie po to przystąpiłem do koalicji z PiS i Solidarną Polską, żeby zapobiec kontynuacji polityki ciepłej wody w kranie, która już w wydaniu Tuska była szkodliwa dla Polski, a w wydaniu jego następców stałaby się katastrofą. Zwłaszcza w nowej, skomplikowanej sytuacji międzynarodowej - powiedział.
Odniósł się też do spekulacji mediów o rzekomym pakcie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Schetyną. - To bzdura. Obaj zdają sobie sprawę, że w 2019 roku staną naprzeciwko siebie w twardym boju - stwierdził Jarosław Gowin.
Jak informował rzecznik Rafał Bochenek, rząd nie ma jeszcze oficjalnego stanowiska w kwestii ewentualnego poparcia dla kandydatury Donalda Tuska na drugą część kadencji przewodniczącego Rady Europejskiej.
Przypomnijmy, że Donald Tusk w ostatni piątek na Malcie zadeklarował chęć kontynuowania swojej pracy jako przewodniczący Rady Europejskiej, która ma się zakończyć w połowie tego roku.
- Oczywiście ta dyskusja będzie i ona będzie się rozgrywała w najbliższych tygodniach. Zobaczymy, jak do tego podejdą inni - dodał Bochenek. Rzecznik kancelarii premier Szydło podkreślił jednocześnie, że w trakcie kadencji Donalda Tuska "doszło do wielkich kryzysów w UE - Brexit, kryzys imigracyjny, który doprowadził do jasno rysujących się podziałów w UE". I podsumował, że warto mieć te fakty na uwadze.