Jarosław Gowin: jeśli Tusk nie utrzyma funkcji, wróci i rzuci nam wyzwanie
- Jestem przekonany, że jeżeli Donald Tusk nie utrzyma funkcji na kolejne 2,5 roku, to wróci do Polski i rzuci nam wyzwanie - przewiduje Jarosław Gowin w wywiadzie dla "Wprost" i nie ukrywa, że byłby to twardy bój.
06.02.2017 | aktual.: 06.02.2017 07:48
Gowin przyznał, że był rozczarowany tymi siedmioma latami premierowania Tuska, ale stwierdził także, że jest daleki od tego, by nie docenić jego socjopolitycznej sprawności. - Właśnie po to przystąpiłem do koalicji z PiS i Solidarną Polską, żeby zapobiec kontynuacji polityki ciepłej wody w kranie, która już w wydaniu Tuska była szkodliwa dla Polski, a w wydaniu jego następców stałaby się katastrofą. Zwłaszcza w nowej, skomplikowanej sytuacji międzynarodowej - powiedział.
Odniósł się też do spekulacji mediów o rzekomym pakcie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Schetyną. - To bzdura. Obaj zdają sobie sprawę, że w 2019 roku staną naprzeciwko siebie w twardym boju - stwierdził Jarosław Gowin.
Jak informował rzecznik Rafał Bochenek, rząd nie ma jeszcze oficjalnego stanowiska w kwestii ewentualnego poparcia dla kandydatury Donalda Tuska na drugą część kadencji przewodniczącego Rady Europejskiej.
Przypomnijmy, że Donald Tusk w ostatni piątek na Malcie zadeklarował chęć kontynuowania swojej pracy jako przewodniczący Rady Europejskiej, która ma się zakończyć w połowie tego roku.
- Oczywiście ta dyskusja będzie i ona będzie się rozgrywała w najbliższych tygodniach. Zobaczymy, jak do tego podejdą inni - dodał Bochenek. Rzecznik kancelarii premier Szydło podkreślił jednocześnie, że w trakcie kadencji Donalda Tuska "doszło do wielkich kryzysów w UE - Brexit, kryzys imigracyjny, który doprowadził do jasno rysujących się podziałów w UE". I podsumował, że warto mieć te fakty na uwadze.