Janusz Korwin-Mikke ukarany. Chodzi o wpis w mediach społecznościowych
Janusz Korwin-Mikke został ukarany przez Komisję Etyki Poselskiej. Chodzi o wpis posła Konfederacji o pedofilii i wypadkach drogowych w mediach społecznościowych. "To jest niedopuszczalne" - skomentowała wiceszefowa komisji Monika Falej.
07.07.2021 15:07
O karze nagany nałożonej na posła Konfederacji Janusza Korwin-Mikkego przez sejmową Komisję Etyki Poselskiej poinformowała w rozmowie z Polską Agencją Prasową wiceszefowa komisji Monika Falej.
Kara ma związek z wpisem polityka opublikowanym w mediach społecznościowych 6 marca tego roku. Korwin-Mikke odniósł się wówczas do pedofilii i wypadków na drogach, jednak w ocenie komisji zawiera on wiele kontrowersyjnych i niedopuszczalnych stwierdzeń.
Korwin-Mikke ukarany. Chodzi o wpis na Twitterze
"Na drogach ginie rocznie 3000 osób, ale dzięki temu mamy sprawny transport. Godzimy się z tym. I słusznie. Pytanie: czy nie lepiej, by 20 czy 50 dzieci więcej padło ofiarą pedofilów - ale reszta traktowała dorosłych ufnie i żyła normalnie, bez wpajanego strachu przed pedofilami?" - napisał w marcu Janusz Korwin-Mikke na swoim Twitterze.
Jak uzasadnia Komisja Etyki Poselskiej, Korwin-Mikke został ukarany w oparciu o artykuł Zasad Etyki Poselskiej, zgodnie z którym posłowie powinni unikać wszelkich zachowań, które mogą podważać oraz godzić w dobre imię Sejmu. Posłowie muszą również traktować z szacunkiem godność innych osób (zasada dbałości o dobre imię Sejmu).
Monika Falej o wpisie Korwina. "To niedopuszczalne"
Jak uważa wiceszefowa komisji etyki, stwierdzenia zawarte w poście posła Konfederacji są nieakceptowalne.
- To jest niedopuszczalne, żeby poseł Rzeczypospolitej Polskiej coś takiego mówił, mając też wielu wyznawców i ci wyznawcy mogą sobie wziąć to do serca i stwierdzić, że pedofilia jest w porządku i że to, że ginie 3000 osób też jest w porządku - powiedziała Falej.
- To jest absurdalna sytuacja, niegodna posła - dodała posłanka Lewicy.
Źródło: PAP
ZOBACZ TEŻ: Jarosław Kaczyński walczy z nepotyzmem. Polityk PO: W PiS-ie też są ludzie przyzwoici