Jan Lityński nie żyje. Poszukiwania na Narwi pod Pułtuskiem

Jan Lityński nie żyje. Były działacz antykomunistycznej opozycji i polityk zginął, ratując psa z lodu. Trwają akcja poszukiwawcza na Narwi w okolicach Pułtuska. - Warunki są bardzo trudne - mówi Wirtualnej Polsce kpt. Konrad Chrzanowski ze straży pożarnej.

Jan LityńskiJan Lityński nie żyje. Poszukiwania na Narwi pod Pułtuskiem
Źródło zdjęć: © East News
Arkadiusz Jastrzębski

Jan Lityński utonął w niedzielę po południu, próbując ratować psa, który wszedł na lód na rzece Narwi w okolicach Pułtuska - przekazała w rozmowie z WP prof. Lena Kolarska-Bobińska, która Lityńskiego znała od niemal 60 lat. Tragedia wydarzyła się w pobliżu wału przeciwpowodziowego na wysokości ul. Wyszkowskiej.

Służby zaalarmowała żona polityka. - Poszukiwania prowadziliśmy od momentu, kiedy dotarliśmy na miejsce po zgłoszeniu z godz. 16:30 do godz. 20. Do poniedziałku poszukiwania przerwaliśmy ze względu na noc - relacjonuje kpt. Konrad Chrzanowski.

Akcję wznowiono po godz. 7. - Są bardzo trudne warunki. Rzeka jest pokryta częściowo lodem, więc poszukiwania są trudne nawet ze specjalistycznym sprzętem nurkowym - dodaje rzecznik pułtuskiej straży pożarnej.

- W akcji biorą też udział policjanci z Radomia, są mundurowi na samochodach terenowych, którzy sprawdzają brzegi, oraz 50 funkcjonariuszy z Płocka - mówi Wirtualnej Polsce mł. asp. Anna Kowalczyk, oficer prasowy policji w Pułtusku. Poszukiwania prowadzą także strażacy na saniach lodowych.

Zobacz też: Tatry niebezpieczne. Obowiązuje lawinowa trójka

Strażacy i policjanci prowadzą działania na brzegu rzeki i w wodzie. - W niedzielę pracowała grupa wodno-nurkowa, wykorzystywaliśmy też drona z kamerą na podczerwień. Taki jest też plan na poniedziałek - wyjaśnia strażak.

Tragedia wydarzyła się ok. kilometra od mostu Wyszkowskiego w kierunku Warszawy, w pobliżu dawnej oczyszczalni. Lód w niektórych miejscach jest gruby, nawarstwiony, składający się ze zlepionej kry, a w niektórych miejscach bardzo cienki.

Pułtusk. Trudne warunki, silny nurt

- Nurt jest bardzo silny. Miejscami na rzece jest lód. Ciało może być 200, a nawet 500 metrów od miejsca zaginięcia mężczyzny - wyjaśnia kpt. Chrzanowski. Podnosząca się woda i spływająca kra stanowią niebezpieczeństwo dla osób biorących udział w poszukiwaniach.

Z relacji portalu pultusk24.pl wynika, że Jan Lityński wszedł na lód w miejscu, gdzie Narew tworzy niewielkie rozlewisko. Jak mówią mieszkańcy, w pobliżu rozlewisk, gdzie jest dość płytko, pojawiają się głębokie doły w głównym nurcie.

Jan Lityński nie żyje. Były prezydent Bronisław Komorowski wspomina przyjaciela

Informacja o śmierci Jana Lityńskiego poruszyła jego przyjaciół ze środowisk politycznych. - Znałam Janka Lityńskiego od czasów liceum. Do teraz był szalenie wesoły i dowcipny, a przede wszystkim był "żywy intelektualnie" - wspomina prof. Kolarska-Bobińska.

- Spisywał ostatnio swoje wspomnienia. Nie wiem, na jakim był etapie, ale mam nadzieję, że to, co napisał, ujrzy światło dzienne - dodała.

Były prezydent Bronisław Komorowski wspominał Lityńskiego na antenie TVN24. - Nasza współpraca zamieniła się w przyjaźń. Janek był moim doradcą w czasach prezydenckich - powiedział Bronisław Komorowski, przypominając, że znał Lityńskiego z czasów działalności antykomunistycznej w czasach PRL.

Pułtusk
© Google Maps

Wybrane dla Ciebie

Oburzenie po wpisie Instytutu Pileckiego na temat Maksymiliana Sznepfa
Oburzenie po wpisie Instytutu Pileckiego na temat Maksymiliana Sznepfa
Świat kabaretu żegna Joannę Kołaczkowską
Świat kabaretu żegna Joannę Kołaczkowską
Oburzenie we Francji. Rząd chce zlikwidować dwa dni wolne
Oburzenie we Francji. Rząd chce zlikwidować dwa dni wolne
Trzecia kadencja dla Dudy? Zaskakująca teoria Pawlaka
Trzecia kadencja dla Dudy? Zaskakująca teoria Pawlaka
Zmiana w budżecie Unii Europejskiej. Duże obawy rolników
Zmiana w budżecie Unii Europejskiej. Duże obawy rolników
Napięcie między Węgrami a Ukrainą. Chodzi o tajemniczą śmierć poborowego
Napięcie między Węgrami a Ukrainą. Chodzi o tajemniczą śmierć poborowego
Joanna Kołaczkowska nie żyje
Joanna Kołaczkowska nie żyje
Trump ogłosił zmianę składu coca-coli w USA
Trump ogłosił zmianę składu coca-coli w USA
Sąd Najwyższy reaguje na zarzuty ws. wizyty prokuratorów
Sąd Najwyższy reaguje na zarzuty ws. wizyty prokuratorów
Zabójstwo Klaudii w Toruniu. Prokuratura zmienia zarzut
Zabójstwo Klaudii w Toruniu. Prokuratura zmienia zarzut
Wyniki Lotto 16.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 16.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Morawiecki usunął wpis po zruganiu przez Siemoniaka. "Totalna kompromitacja!"
Morawiecki usunął wpis po zruganiu przez Siemoniaka. "Totalna kompromitacja!"