PolskaJan Lityński nie żyje. Były prezydent Bronisław Komorowski wspomina przyjaciela

Jan Lityński nie żyje. Były prezydent Bronisław Komorowski wspomina przyjaciela

Nie żyje Jan Lityński. Były działacz "Solidarności" miał 75 lat. - Był odważny, a w wolnej Polsce w działaniach politycznych cechował się spokojem i szukaniem kompromisu - powiedział były prezydent Bronisław Komorowski.

Jan Lityński nie żyje. Były prezydent Bronisław Komorowski wspomina przyjaciela
Jan Lityński nie żyje. Były prezydent Bronisław Komorowski wspomina przyjaciela
Źródło zdjęć: © East News
Arkadiusz Jastrzębski

Jan Lityński nie żyje. Były działacz "Solidarności" miał 75 lat. Utonął w Narwi, ratując swojego psa. Były prezydent Bronisław Komorowski wspominał Lityńskiego na antenie TVN24. - Nasza współpraca zamieniła się w przyjaźń. Janek był moim doradcą w czasach prezydenckich - powiedział Bronisław Komorowski, przypominając, że znał Lityńskiego z czasów działalności antykomunistycznej w czasach PRL.

- Dla mnie to przyjaciel rewolucjonista. Poznaliśmy się w latach 70. w celi więziennej - wspominał Komorowski. - Kochał ludzi, zwierzęta i życie. Miał umiejętność cieszenia się życiem. Świetnie gotował. Miał wielu znajomych w kręgach artystycznych - mówił były prezydent.

- Był odważny, a w wolnej Polsce w działaniach politycznych cechował się spokojem i szukaniem kompromisu - wspominał Bronisław Komorowski.

Zobacz też: Zakopane. Policja podsumowuje weekend. "Sobotnia noc wyjątkowo spokojna"

Zaznaczył, że Jan Lityński po roku 1989 potrafił współdziałać z ludźmi, którzy byli po drugiej strony barykady w czasach PRL.

Bronisław Komorowski wspominał też wspólną podróż z Janem Lityńskim na Ukrainę. - To były niezapomniane rozmowy - powiedział Komorowski.

Nie żyje Jan Lityński. Były doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego miał 75 lat. W marcu 1968 roku był on jednym z organizatorów i uczestników studenckich wystąpień. Został za to skazany za to na 2,5 roku więzienia.

Jan Lityński był także współzałożycielem "Biuletynu Informacyjnego". Było to pierwsze pismo ukazujące się poza cenzurą. Lityński za swoją działalność był wielokrotnie aresztowany.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)