"Jaki mój mąż?". Gorąco w studiu, posłanka PiS reaguje
Gorąca dyskusja w Radiu Zet. - To się w głowie nie mieści. Mamy do czynienia z prezydentem, który kręci - mówił poseł KO Michał Szczerba, krytykując Andrzeja Dudę. Polityk opozycji wdał się też w ostrą wymianę zdań z posłanką PiS Mirosławą Stachowiak-Różecką. - Czy fundacja, która dostała 4,5 mln, której sekretarzem jest pani mąż, już kupiła tę willę? - pytał poseł.
29.10.2023 10:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W trakcie niedzielnego programu "7. Dzień Tygodnia w Radiu ZET" rozmawiano o utworzeniu nowego rządu. Goście dyskutowali m.in. na temat oświadczenia prezydenta Andrzeja Dudy, który w czwartek przekazał, że w Polsce są w tej chwili dwie grupy polityczne, które twierdzą, że mają większość parlamentarną i mają kandydata na premiera.
- W mojej ocenie mamy mniejsze szanse na utworzenie większości sejmowej, warto jednak kontynuować tradycję i podjąć próbę zbudowania większości sejmowej - przekonywała obecna w studiu Mirosława Stachowiak-Różecka z PiS.
Głos zabrał następnie Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej. - To się w głowie nie mieści. Mamy do czynienia z prezydentem, który kręci. Prezydent próbuje przedstawić opinii publicznej, że mamy dwóch równoważnych kandydatów na premiera - ocenił poseł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poseł opozycji o "ostatnim skoku na kasę PiS"
Zdaniem Michała Szczerby, działania i ruchy prezydenta Andrzeja Dudy oraz premiera Mateusza Morawieckiego wokół kwestii utworzenia nowego rządu w Polsce "to jest po prostu ostatni skok na kasę".
- Zaczęło się od CPK i wybrania zagranicznych inwestorów. Jest też Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, gdzie również 13 października człowiek Morawieckiego i Chłopika podpisuje listę rankingową na 2 mld zł dla wybranych 194 z 1540 przedsiębiorstw. Na liście jest spółka brata Szumowskiego; jest spółka, za którą stoi Obajtek; jest firma, która sprowadzała Pegasusa dla PiS od Izraelczyków - wyliczał Szczerba.
Polityk opozycji wdał się też w burzliwą dyskusję z Mirosławą Stachowiak-Różecką. - Czy ta fundacja, która dostała 4,5 mln, której sekretarzem jest pani mąż, już kupiła tę willę, czy nie? - pytał polityk Koalicji Obywatelskiej.
- Przepraszam bardzo, jaki mój mąż? Jaki mój mąż, co dostał? - odparła natychmiast posłanka PiS, prosząc jednocześnie obecnych w studiu gości, aby jej nie przerywać. - Fundacja Wolność i Demokracja otrzymała 4,5 mln zł od Czarnka - oznajmił Szczerba.
Stachowiak-Różecka przekonywała, że w wymienionej fundacji "jest wszystko w porządku". - Zajmuje się ona pomocą dla opozycji białoruskiej, dla Ukrainy. W tej willi, jak to państwo nazywacie, siedzibę będzie miał uniwersytet Aleksandra Milinkiewicza, zajmujący się kształceniem Białorusinów, którzy przyjechali do Polski - tłumaczyła polityk.