Jadwiga Staniszkis dla WP: "Ludzie okazali wdzięczność PiS"

– Nie trawię Donalda Tuska. To cyniczny karierowicz. Nastawiony wyłącznie na osobiste korzyści, także finansowe. Powinien pozostać na marginesie polskiej polityki. Władzę PiS może wyrwać tylko młode pokolenie – mówi w swoim pierwszym wywiadzie po wyborach parlamentarnych socjolog prof. Jadwiga Staniszkis.

Jadwiga Staniszkis dla WP: "Ludzie okazali wdzięczność PiS"
Źródło zdjęć: © East News | Beata Zawrzel/REPORTER
Michał Wróblewski

26.10.2019 | aktual.: 26.10.2019 10:57

Michał Wróblewski: Co panią najbardziej zaskoczyło 13 października?

Prof. Jadwiga Staniszkis: Totalna obojętność ludzi na problemy demokracji w Polsce.

Mamy problemy z demokracją?

Filozofia rządzenia PiS jest taka: łączyć autorytaryzm z anarchią. Niszczenie rządów prawa.

Frekwencja na poziomie rekordowym. 8 mln ludzi głosujących na partię rządzącą. Chyba nie jest tak źle z demokracją. Ludzie nie odrzucają władzy. Przeciwnie.

Bo Polska jest krajem ludzi biednych. Mamy biedne społeczeństwo. Ludzie więc doceniają to, co PiS zrobiło, jeśli chodzi o świadczenia socjalne. A zrobiło sporo. Ludzie są wdzięczni. I chcą więcej. Ale powinni być też wrażliwi na problem z wolnością w Polsce. A nie są.

Ludzie głosowali zgodnie ze swoim ekonomicznym interesem.

W dużej części tak. Głosowali mimo tego, co PiS robi na przykład z sądami czy prokuraturą. Sądy w takim autorytarnym kraju jak Polska są postrzegane przez ludzi jako zagrożenie. Więc duża część Polaków nie widzi w upartyjnianiu sądów niczego złego. Biedni ludzie okazali wdzięczność PiS za rozdawnictwo socjalne. Obojętność ludzi na inne kwestie, właśnie jak te związane z wymiarem sprawiedliwości, jest przerażająca. To jest niezwykle niebezpieczne.

Nie chcę używać określenia "faszyzm", ale w latach 30. mieliśmy podobną sytuację. Po kryzysie ludzie wdzięczni za politykę socjalną, za poczucie pewnego bezpieczeństwa, nawet na minimalnym poziomie, stworzyli korytarz do władzy dla dyktatorów.

PiS przegrało Senat.

Senat, który nie był dotąd wykorzystywany jak instytucja negująca ustawy PiS. A Senat powinien być radykalny w traktowaniu partii rządzącej.

Koalicja Obywatelska przegrała Sejm.

Bo nie przedstawiła alternatywnego programu. Nie mówili na przykład o tym, jak poprawiać politykę socjalną choćby przez inwestycje, a nie rozdawnictwo pieniędzy, które wkrótce się skończą. Opozycja jest dziś poniżej wyzwań, które stoją przed Polską.

Obraz
© East News | Beata Zawrzel/REPORTER

Grzegorz Schetyna powinien ustąpić?

Znam Grzegorza Schetynę od wielu lat. Uderza mnie wielki smutek na jego twarzy. Jest porażający. On to ma wypisane w oczach, jest całkowicie rozbity. A taki człowiek jest traktowany jako ten, który już przegrał. I się nie podniesie. W Platformie widzę wielką rezygnację. Oni już nie wierzą w zwycięstwo.

Może sytuacja zmieni się po styczniowych wyborach na szefa PO.

Partię musi wziąć ktoś młodszy, bardziej energiczny, ktoś, komu się chce. Bo Schetyna jest człowiekiem zmęczonym polityką.

Kto byłby lepszym szefem Platformy?

Jest kilka młodych postaci. Borys Budka…

…który powinien wystąpić przeciwko Schetynie?

Nie wiem, czy przeciwko. Niekoniecznie. Schetyna po prostu powinien zrezygnować i sam uznać, że stery należą się komuś innemu. Ale jedno zastrzeżenie: potencjalny nowy lider musi przedstawić najpierw nową wizję, obraz tego, jak ma wyglądać Polska, nie tylko Platforma. Dziś nikt tego jeszcze nie zrobił.

Małgorzata Kidawa-Błońska jest szansą dla Platformy?

Nie wiem, czy to najlepsza opcja na odwrócenie spadkowego trendu dla Platformy. Ma zbyt mało doświadczenia, by być liderem całej formacji. Ale zobaczymy.

Może będzie kandydatką KO na prezydenta.

W tej roli widziałabym jednak Barbarę Nowacką, liderkę Inicjatywy Polskiej. Ma w sobie dużo więcej radości, optymistycznego podejścia, mimo tragedii, którą przeszła w związku ze śmiercią matki w Smoleńsku. Jest młodą osobą, a takich dziś w polityce brakuje.

Obraz
© East News | East News

Ciągle dominuje starsze pokolenie, ale widać na horyzoncie zmianę generacyjną.

Dominuje pokolenie ludzi stłamszonych kompromisami związanymi z transformacją ustrojową. Do głosu powinni dojść młodzi, powinni startować w najważniejszych wyborach na najwyższe państwowe urzędy.

Hm, chyba skreśla pani Donalda Tuska.

Tuska nie trawię jako polityka. Jest cyniczny, nastawiony wyłącznie na osobiste korzyści, także finansowe. Powinien pozostać na marginesie polskiej polityki. To karierowicz.

Czyli do polskiej polityki nie wróci?

Ciągle kalkuluje. Jeśli postanowi wrócić, nie powinien uzyskać poparcia ze strony opozycji.

Obraz
© Tusk/Instagram | Tusk/Instagram

W sondażu prezydenckim dla Wirtualnej Polski Andrzej Duda deklasuje wszystkich potencjalnych rywali w rozgrywce prezydenckiej. Zaskoczenie?

Biedne polskie społeczeństwo wie, czego może się spodziewać po Dudzie. On wspiera przecież politykę socjalną PiS.

Kto może zagrozić głowie państwa? Jest w ogóle ktoś taki?

Władysław Kosiniak-Kamysz albo Rafał Trzaskowski. Lider PSL zrobił ogromny progres w ostatnich latach. Jest człowiekiem poważnym, odpowiedzialnym, kompetentnym. Jest najlepszy spośród ludzi z opozycji. Zagłosowałabym na niego, ale na dziś wątpię, że uda mu się wygrać z obecnym prezydentem.

Obraz
© East News | East News

Który jest w kampaniach niezwykle dynamiczny i sprawny.

Przede wszystkim jest ambitny i oportunistyczny. Kosiniak-Kamysz jest znacznie przyzwoitszym człowiekiem.

Przed chwilą oportunistą nazwała pani Donalda Tuska.

To łączy go w pewnym sensie z Dudą.

Jarosław Kaczyński zostanie premierem?

Funkcja szefa rządu jest bardzo odpowiedzialna i pracochłonna. Nie wiem, czy Kaczyński ma na to ochotę, zdrowie i siły.

Spodziewa się pani rewolucji w drugiej kadencji rządów PiS?

W najbliższych miesiącach pewnie nie, bo PiS będzie grało na prezydenta Dudę, który jest instrumentem PiS-u do realizacji swoich celów. Dlatego Kaczyński zrobi wszystko, by Duda uzyskał reelekcję. Prezydent daje się manipulować przez Kaczyńskiego i jest wygodny dla PiS. Dla mnie to jest nie do zaakceptowania na takim urzędzie. Ale cóż…

Opozycja twierdzi, że od porażki w Senacie zaczyna się upadek PiS.

Mam nadzieję. Dla ludzi takich jak ja, którzy przez lata walczyli o wolną Polskę, to, co się w tej chwili dzieje, ta demoralizacja i anarchia towarzysząca władzy autorytarnej, jest czymś nie do wytrzymania. Młode pokolenie musi reagować.

I wyjść na ulice?

Jedynym sposobem na odsunięcie tej władzy są wybory. Nie ma innej drogi.

Marszałek Senatu z ramienia opozycji może być nieformalnym liderem opozycji?

Jeśli będzie to ktoś młody i dynamiczny, jak Krzysztof Brejza, to ma pewną szansę. Borusewicz czy Zdrojewski są już znużeni, nie powinni się ubiegać o to stanowisko.

Mimo porażki w Senacie to prezes PiS konsumuje dziś wyborczy sukces. Osiągnął wynik historyczny.

Słuchając jego wystąpienia podczas wieczoru wyborczego, słyszałam rozgoryczenie. Jarosław Kaczyński jest zniszczony śmiercią brata i to wciąż po nim widać. Lech Kaczyński nigdy nie zaakceptowałby takiej polityki, jaką realizuje Jarosław.

Mimo to zwycięża.

Jarosław Kaczyński nie jest człowiekiem, który przyznaje się do porażek.

Rozmawiał Michał Wróblewski

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
jadwiga staniszkispiswybory
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1810)