Izrael zaatakował Damaszek. Są ofiary
Co najmniej dziewięć osób zginęło, a 15 zostało rannych w przypisywanym Izraelowi ostrzale budynku na szyickich przedmieściach Damaszku - poinformowała w niedzielę syryjska prorządowa radiostacja Sham FM.
"Izraelski atak był wymierzony w przebywających w budynku funkcjonariuszy Hezbollahu" – oświadczyło Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Wielkiej Brytanii. Celem ataku było miasto As-Sajjida Zajnab położone na przedmieściach Damaszku.
Syria, sojusznik Teheranu, jest kluczowym ogniwem łańcucha dostaw broni z Iranu dla grupy terrorystycznej Hezbollah, która od czasu zeszłorocznego ataku Hamasu ostrzeliwuje Izrael z terytorium Libanu. Innym sojusznikiem Syrii jest Rosja, która podczas wojny domowej pomogła utrzymać się przy władzy prezydentowi Baszarowi el-Asadowi - przypomniał portal Times of Israel.
Jej ewentualne wsparcie dla porozumienia dyplomatycznego mającego na celu zakończenie walk między Izraelem a Hezbollahem byłoby dla Izraela, starającego się uniemożliwić dozbrajanie Hezbollahu, bardzo cenne. Portal przekazał, że w ubiegłym tygodniu minister ds. strategicznych Ron Dermer potajemnie odwiedził w związku z tym Moskwę, a następnie udał się do Waszyngtonu.
Przeczytaj także: