Wojna w IzraeluIzrael wszczyna dochodzenie. Podejrzenia pod adresem wywiadu

Izrael wszczyna dochodzenie. Podejrzenia pod adresem wywiadu

Władze Izraela wszczęły zakrojone na szeroką skalę dochodzenie spowodowane tym, że służby wywiadowcze nie przewidziały masowego i dobrze skoordynowanego ataku Hamasu - ustaliła BBC, powołując się na źródła w izraelskim wywiadzie.

Izrael wszczyna dochodzenie. Podejrzenia pod adresem wywiadu
Izrael wszczyna dochodzenie. Podejrzenia pod adresem wywiadu
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/ATEF SAFADI

07.10.2023 | aktual.: 07.10.2023 16:23

Z ustaleń BBC wynika, że władze Izraela natychmiast zareagowały na fakt, iż wywiad nie przewidział sobotniego ataku Hamasu ze Strefy Gazy. Jeden z urzędników powiedział brytyjskiej stacji, że dochodzenie w tej sprawie "będzie się toczyło latami".

Izrael wszczyna dochodzenie. Podejrzenia pod adresem wywiadu

BBC oceniło, że sobotni atak Hamasu jest "niespodziewany" i należy go traktować za "wydarzenie bez precedensu", odkąd ponad 15 lat temu bojownicy przejęli kontrolę nad Strefą Gazy. Brytyjczycy przewidują też, że w rejonie dojdzie do eskalacji, gdyż Izrael będzie chciał stanowczo odpowiedzieć na krwawe ataki ze strony wroga.

Hamas rozpoczął swoje działania o godz. 6.30 (godz. 5.30 czasu polskiego). Bojownicy przeniknęli do wielu miast na południu kraju. Izrael został również zaatakowany tysiącami rakiet. Ostatnie doniesienia mówią o ponad 100 zabitych i co najmniej 800 rannych, którzy trafili do izraelskich szpitali. Z kolei urzędnicy palestyńscy odpowiadają, że w izraelskich nalotach odwetowych zginęło 161 osób, prawie tysiąc jest rannych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Israel Hajom" poinformował z kolei, że władze nakazały ministrom powtarzanie w mediach, iż "Izrael odpowie z wielką siłą na zbrodniczy atak Hamasu" i w operacji 'Żelazne miecze' "ujarzmi terroryzm z olbrzymią siłą, a nikt odpowiedzialny za atak nie uniknie zemsty izraelskiej armii".

Operacja "Żelazne miecze", zapowiedziana przez ministra obrony Joawa Galanta "ma na celu wyeliminowanie i wyparcie terrorystów z Hamasu, Islamskiego Dżihadu i Hezbollahu, którzy oblegli Aszkelon i inne miasta na południu Izraela" przy granicy ze Strefą Gazy.

Rząd Benjamina Netanjahu chce uspokoić mieszkańców, stąd też rozpowszechnianie w mediach komunikatów o treściach mających zwiększyć bezpieczeństwo Izraelczyków. "Będziemy wiedzieć, jak ujarzmić terroryzm z olbrzymią siłą, a nikt odpowiedzialny za atak nie uniknie zemsty izraelskiej armii" - głosi komunikat.

W komunikacie dodano też, że "żaden kraj na świecie nie przemilczałoby rozpoczętej i zaplanowanej działalnością terrorystów przeciwko ludności cywilnej oraz wystrzelenia setek rakiet w kierunku swoich miast, które zbrodniczo krzywdzą własnych obywateli".

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie